- Przyniósł nam wielki sukces z długoterminowego punktu widzenia. Chodzi o nowy stadion. W kwietniu mieliśmy jeszcze konflikt z kibicami, słabą frekwencję, a teraz mamy wspaniały obiekt, którego budowa zbliża się ku końcowi - powiedział o 2010 roku Kosmala na łamach Przeglądu Sportowego.
A co z 2011 rokiem? - Mistrzostwo to konieczność. Drugie czy trzecie miejsce będzie porażką. Potem europejskie puchary. Droga do fazy grupowej Ligi Mistrzów nie jest trudna. Jak się odpadnie, to potem walczy się w Lidze Europejskiej. Dlatego nie ma innej opcji dla Legii niż tytuł. Choć widmo to, że nie będziemy się liczyć w tej rywalizacji zaglądało nam w oczy. Dziś jednak ono już za nami - stwierdził.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.