Puchar Azji: Zwycięstwa Australii i Korei Południowej

Szymon Mierzyński 10.01.2011, 20:55

W odróżnieniu od niedzieli, poniedziałek nie przyniósł niespodzianek w Pucharze Azji. Planowe zwycięstwa odniosły Australia oraz Korea Południowa. Zdecydowanie bardziej efektownie zaprezentowali się jednak gracze z Antypodów, którzy rozgromili Indie aż 4:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Puchar Azji 2011

Ekipa Boba Houghtona górowała nad przeciwnikiem w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Nic więc dziwnego, że losy pojedynku były rozstrzygnięte jeszcze przed przerwą. Wynik otworzył Tim Cahill, a później do siatki trafiali Harry Kewell i Brett Holman. Strzelanie zakończył ponownie Cahill.

Hindusi nie dysponowali wystarczającym potencjałem, by postawić twardy opór, ale serca do walki odmówić im nie można. Warto pochwalić Subratrę Paula. Przy bramkach dla rywali golkiper ten nie miał nic do powiedzenia, lecz w kilku innych sytuacjach uratował swoją drużynę przed prawdziwym laniem. Był aktywny na przedpolu, często przecinał dośrodkowania, imponował także skocznością.

Drugi poniedziałkowy mecz nie był tak jednostronny. Faworyzowana Korea Południowa wygrała z Bahrajnem, ale osiągnęła cel z kłopotami. Oba zespoły stworzyły dość przeciętne widowisko, z niewielką ilością klarownych sytuacji.

Podopieczni Kwanga Rae Cho objęli prowadzenie w 40. minucie, gdy do siatki trafił Ja Cheol Koo. Ten sam zawodnik tuż po przerwie zdobył drugą bramkę i zanosiło się na spokojną końcówkę. Ekipa Bahrajnu nie zamierzała jednak składać broni i przeprowadziła zryw, w wyniku którego zaliczyła gola kontaktowego. W 83. minucie Tae Hwi Kwak sfaulował w polu karnym Abdullę Al Dakeela i arbiter wskazał na "wapno". Jakby tego było mało, koreański obrońca otrzymał czerwoną kartkę. Jedenastkę pewnie wykorzystał Faouzi Aaish i na tablicy wyników zrobiło się 2:1.

Drużyna Salmana Sharidy starała się jeszcze o trafienie wyrównujące, ale tej sztuki nie dokonała. Bahrajn przegrał i jeśli chce zachować szanse na wyjście z grupy, musi pokonać w następnym meczu Indie.

Indie - Australia 0:4 (0:3)

0:1 - Tim Cahill 11'

0:2 - Harry Kewell 25'

0:3 - Brett Holman 45'

0:4 - Tim Cahill 65'

Składy:

Indie: Subratra Paul - Surkumar Singh, Gouramangi Singh, Anwar, Deepak Kumar Mandal, Steven Dias (79' Renedy Singh), Climax Lawrence, N. P. Pradeep (61' Merajuddin Wadoo), Syed Rahim Nabi, Mohammed Rafi (63' Abhishek Yadav), Sunil Chhetri.

Australia: Mark Schwarzer - Luke Wilkshire, Lucas Neill, Sasa Ognenovski, David Carney, Brett Emerton (77' Nathan Burns), Jason Culina, Mile Jedinak (62' Matt McKay), Brett Holman, Harry Kewell (72' Scott McDonald), Tim Cahill.

Sędzia: Ali Al Badwawi (Zjednoczone Emiraty Arabskie).

Widzów: 11 749.

Korea Południowa - Bahrajn 2:1 (1:0)

1:0 - Ja Cheol Koo 40'

2:0 - Ja Cheol Koo 52'

2:1 - Faouzi Aaish (k.) 86'

Składy:

Korea Południowa: Sung-Ryong Jung - Du-Ri Cha, Tae Hwi Kwak, Jung-Soo Lee, Young-Pyo Lee, Sung-Yong Ki, Yong Rae Lee, Chung-Yong Lee, Ji-Sung Park, Ja Cheol Koo (76' Ki Hoon Yeom), Dong Won Ji (68' Heung-Min Son, 85' Yong-Hyung Cho).

Bahrajn: Mahmood Mansoor - Abdulla Omar, Abdulla Marzooqi, Ebrahim Meshkhas, Rashed Al Hooti, Ismaeel Abdulatif (79' Abdulla Al Dakeel), Abdulla Fatadi, Faouzi Aaish, Husain Baba (11' Hamad Rakea), Mahmood Abdulrahman (69' Abbas Ayyad), Jaycee John.

Żółte kartki: Jung-Soo Lee (Korea Południowa) oraz Faouzi Aaish (Bahrajn).

Czerwona kartka: Tae Hwi Kwak /83' za faul/ (Korea Południowa).

Sędzia: Abdullah Al Hilali (Oman).

Widzów: 6669.

Tabela grupy C