Zarówno Korona, jak i Ruch złożyły Śląskowi ofertę wypożyczenia z opcją transferu definitywnego. Strony nie mogą się jednak porozumieć, kością niezgody jest zarówno kwota za wypożyczenie, jak i za ewentualny transfer. Śląsk rok temu zapłacił Wiśle za Ćwielonga 0,8 mln zł i nie chce stracić na tym interesie.
- Prawdę mówiąc, nie interesuje nas, ile Śląsk za niego dał, tylko to, co ten piłkarz obecnie prezentuje. Szukamy ofensywnych zawodników, zarówno skrzydłowych, jak i typowych napastników. Ćwielong jest jednym z graczy, którzy nam z różnych powodów pasują do drużyny - wyjaśnia dyrektor sportowy Korony, Jarosław Niebudek.
Źródło: Przegląd Sportowy