Odra Wodzisław sprawdzi zawodników z regionu

Prawdziwa rewolucja szykuje się w Wodzisławiu. Piłkarze z zespołu odchodzą, na ich miejsce przychodzą nowi. Zdaniem władz klubu nadszedł czas na wprowadzenie starszych metod. Odra Wodzisław sprawdzi piłkarzy ze swojego regionu.

W tym artykule dowiesz się o:

Odra zbudowana z wychowanków i zawodników z Górnego Śląska piętnaście lat temu zdołała wywalczyć awans do ekstraklasy. Czas na powrót starszych, sprawdzonych metod. Miroslav Copjak sprawdzi zawodników z regionu. Władze klubu zachęcają młodych zawodników do spróbowania swoich sił w wodzisławskiej Odrze. - Zapraszamy na testy wszystkich młodych piłkarzy, którzy chcą spróbować swych sił w wyższych klasach rozgrywkowych, takich, którzy swoją przyszłość wiążą z piłką nożną - pisze oficjalna strona klubu.

Pierwszoligowiec testuje kolejnych piłkarzy. Na środowym treningu pojawiło się trzech nowych zawodników: Szymon Matuszek (Piast Gliwice), Wojciech Ciszewski (Wawel Wirek), oraz Tomasz Stolpa (Zagłębie Sosnowiec).

Z Odrą trenuje także Łukasz Dzierżęga. 27-letni zawodnik reprezentował już zespół znad czeskiej granicy przed dziesięcioma laty. Ostatnio grał w Resovii Rzeszów na pozycji napastnika. Z naszych informacji wynika, że Dzierżęga jest bliski podpisania kontraktu z Odrą, mimo tego, że Miroslav Copjak przed kilkoma dniami zapewnił kibicom Odry, że nie będzie żadnego transferu z Resovii. Czyżby kibice Odry zostali po raz kolejny oszukani przez swój klub?

Do Odry nie tylko przychodzą nowi zawodnicy, ale także odchodzą. Prawie wszyscy zawodnicy, którzy na jesień występowali w niebiesko-czerwonych barwach szukają sobie nowych pracodawców. Andrzej Rybski, strzelec siedmiu bramek dla Odry, jest pewien, że z klubu odejdzie, bo ma wiele propozycji z innych zespołów. Najprawdopodobniej zostanie na Śląsku, najbliżej podpisania umowy z utalentowanym napastnikiem jest Ruch Radzionków. Łukasz Pielorz został zwolniony z treningów. Młody obrońca ma telefony z innych klubów, jednak nie chce zdradzać z kim rozmawia. Nie zmienia to jednak faktu, że też w Wodzisławiu nie pozostanie. Krzysztof Markowski i Błażej Radler, duet doświadczonych obrońców Odry też jest zainteresowany odejściem z klubu. Jakby tego było mało to i bramkarze: Michał Buchalik i Mateusz Łobaczewski najprawdopodobniej odejdą z klubu i Odra zostanie bez bramkarzy.

Źródło artykułu: