- Władze Hapoleu Beer Sheva, w którym gra Maor, poprosiły piłkarza o to, aby zagrał w sobotnim meczu ligowym z Beitarem Jerozolima. Maor Melikson jest dla nich bardzo ważnym zawodnikiem, stąd ta prośba. W związku z tym, mimo wcześniejszych ustaleń między naszymi klubami, gracz nie przyleciał do nas w poniedziałek. Pomocnik pojawi się w Krakowie po 22 stycznia - mówi dyrektor sportowy Wisły Kraków, Stan Valckx cytowany przez oficjalny serwis internetowy klubu.
Melikson miał pojawić się w Krakowie już w poniedziałek i po pozytywnych wynikach testów medycznych miał złożyć podpis pod umową łączącą go z Wisłą na cztery lata. W związku z tym, że przyleci do Polski dopiero w przyszłym tygodniu, dołączy do drużyny już na jej zgrupowaniu w Hiszpańskiej Olivie, które rozpocznie się w najbliższy piątek.