Nadszedł czas Łobaczewskiego na pierwszego bramkarza Odry?

Mateusz Łobaczewski od kilku sezonów siedzi na ławce rezerwowych w wodzisławskiej Odrze. Młody bramkarz był już zmiennikiem Krzysztofa Pilarza, Arkadiusza Onyszki, oraz Michała Buchalika. Czy nadszedł już czas dla Łobaczewskiego na zajęcie miejsca w bramce Odry?

Mateusz Łobaczewski, od kilku sezonów bezskutecznie walczy o pozycje pierwszego bramkarza Odry. Michał Buchalik - ostatni rywal Łobaczewskiego o miejsce w bramce Odry nie będzie reprezentował "niebiesko-czerwonych" barw w przyszłym sezonie. Bardzo możliwe, że nadszedł wreszcie czas Mateusza Łobaczewskiego na zajęcie miejsca w bramce Odry.

Młody golkiper Odry nie ukrywa, że w Wodzisławiu zawsze było wielu bardzo dobrych bramkarzy. W szczególności wspomina Arkadiusza Onyszko, nie ukrywa, że właśnie od które mógł pochłonąć najwięcej wiedzy. - No tak, na pewno, ale jeszcze było kilku innych bramkarzy, którzy mieli wysoki poziom. Czy Adam Stachowiak, czy Krzysiek Pilarz myślę, że też byli to tacy ligowi bramkarze. Arek Onyszko oczywiście był troszkę innym typem, więc uważam, że on z nich wszystkich był najlepszy - powiedział Mateusz Łobaczewski dla mksodra.tv.

Bramkarz wodzisławskiego klubu nie ukrywa też, że utrzymuje jeszcze kontakt z Arkadiuszem Onyszko: - Utrzymujemy kontakt, piszemy do siebie. Arek Onyszko ma na razie problemy ze zdrowiem i życzę mu szybkiego powrotu do tego zdrowia, aby wszystko się udało i jeszcze mam nadzieję, że pobroni troszeczkę w naszej lidze - dodał Łobaczewski.

Komentarze (0)