Korona testuje dwóch Białorusinów

Do Kleszczowa, gdzie piłkarze kieleckiej Korony przygotowują się do rundy wiosennej, dotarło dwóch Białorusinów, którzy przez kilka najbliższych dni będą sprawdzani pod kątem wzmocnienia ekipy Marcina Sasala. Obydwaj są wychowankami jednego z najbardziej utytułowanych białoruskich klubów - BATE Borysów.

Piotr Borkowski
Piotr Borkowski

Igor Stasevich na boisku występuje na pozycji lewoskrzydłowego. W czasie ponad pięciu lat gry dla białoruskiego BATE zdobył trzy mistrzostwa kraju i dołożył superpuchar. Ponadto dane mu było grać we wszystkich meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2008/09. Wówczas mistrz Białorusi trafił na arcytrudnych rywali - Real Madryt, Zenit Sankt Petersburg i włoski Juventus. W spotkaniu przeciwko tym ostatnim zdobył nawet bramkę.

Latem ubiegłego roku zamienił BATE na drugoligową rosyjską Wołgę Niżny Nowogród. Sezon zwieńczył awansem do ekstraklasy, jednak rozegrał tam jedynie sześć spotkań, z czego tylko dwa w podstawowej jedenastce. Po zakończeniu sezonu (w Rosji gra się systemem wiosna-jesień) białoruski skrzydłowy został wolnym zawodnikiem.

Stasevich jest ponadto jedenastokrotnym reprezentantem swojego kraju.

Drugim z testowanych przez Koronę piłkarzy jest napastnik, Dmitri Komarovski. Ten już jako osiemnastolatek wyfrunął z macierzystego klubu i przeniósł się do rosyjskiego Torpedo Moskwa. Następnie został wypożyczony do białoruskiego Naftanu Nowopołock, a sezon później trafił tam na zasadzie transferu definitywnego. Kolejnym krokiem w jego karierze była ponowna próba podbicia Rosji. Niestety, również zakończona fiaskiem. W Krylji Sowietow Samara zabawił jedynie przez trzy miesiące. W marcu ubiegłego roku zasilił białoruski Szachcior Soligorsk.

Tam stał się postacią pierwszoplanową, rozgrywając 33 mecze, z czego większość w pełnym wymiarze czasowym. Swoimi sześcioma trafieniami 24-latek dołożył cegiełkę do zdobycia tytułu wicemistrza kraju.

Komarovski ma także na swoim koncie 6 bramek w 32 występach dla młodzieżowej reprezentacji Białorusi.

Obaj piłkarze zameldowali się już w Kleszczowie i ich przydatność prawdopodobnie zweryfikuje sobotni sparing z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×