Szymon Gąsiński: Utrzeć nosa tym, co zrzucili już Cracovię do I ligi
Z końcem grudnia, po ośmiu latach występów przy Kałuży 1 z Cracovią pożegnał się Marcin Cabaj. Przed niezwykle trudną dla Pasów rundą wiosenną o rolę jego następcy walczy trzech golkiperów: Milosz Budaković, Szymon Gąsiński i Wojciech Kaczmarek.
Maciej Kmita
W najlepszej sytuacji zdaje się być ten drugi, który w miniony piątek związał się z krakowskim klubem dwuletnim kontraktem. Gąsiński jako jedyny z tej trójki jesienią regularnie występował na szczeblu ekstraklasy, ale sam nie czuje się "pewniakiem": - Miejsce w bramce muszę wywalczyć sobie na obozie w Turcji. Trener wykazałby się szczytem braku dyplomacji, gdyby ogłosił, że to ja będę bronił. To nie miałoby sensu i mógłbym zjawić się w Krakowie 20 lutego. Wojtek Kaczmarek po dłuższym czasie na ławce w Śląsku też chciałby bronić regularnie. Rywalizacja będzie z korzyścią dla drużyny.