Piątek w Premiership: Odrzucona oferta Arsenalu
Diogo Luis Santo - to jeden z celów transferowych Arsenalu Londyn. Kanonierzy złożyli Portuguesie ofertę kupna tego piłkarza, ale została ona odrzucona. Tymczasem roczny kontrakt z Portsmouth podpisał Glen Little, a Julius Ahgahowa postanowił odejść z Wigan Athletic i poszukać szczęścia w lidze tureckiej.
Diogo (jeszcze?) nie dla Arsenalu
Brazylijski klub Portuguesa odrzucił ofertę Arsenalu Londyn. Kanonierzy chcą wykupić Diogo Luisa Santo, ale propozycja Arsenalu nie spotkała się z uznaniem działaczy tego brazylijskiego zespołu.
Jednak nie tylko Arsenal interesuje się tym napastnikiem. - Najwyższą ofertę jak do tej pory otrzymaliśmy z Włoch i było to dziewięć milionów funtów. My zaczniemy myśleć o sprzedaży tego piłkarza dopiero jak otrzymamy dwanaście milionów. Dostaliśmy ofertę od Arsenalu, aby była zbyt niska i dlatego ją odrzuciliśmy - powiedział Andre Heleno, jeden z dyrektorów Portuguesy.
Niko Kranjcar: To nie czas na takie rozmowy
Dobry występ Niko Kranjcara na Euro 2008 zwrócił uwagę kilku czołowych klubów. Jednak zawodnik Portsmouth odcina się od tych spekulacji i skupia się wyłącznie na mistrzostwach Europy, w których cały czas bierze udział.
- Nie miałem kontaktu z żadnym klubem. W ogóle to nie czas na rozmowy na temat transferu - ucina reprezentant Chorwacji.
Ponoć pomocnikiem Portsmouth najbardziej zainteresowany jest Arsenal Londyn. Kanonierzy szukają środkowego pomocnika i być może padnie właśnie na Chorwata.
Wigan walczy o Kapo
Wigan Athletic za wszelką cenę próbuje wykupić z Birmingham City Oliviera Kapo. Wielkim orędownikiem tego transferu jest Steve Bruce, menedżer The Latics. To właśnie on rok temu, gdy był jeszcze szkoleniowcem Birmingham, ściągnął Francuza na St Andrews.
Birmingham spadło do The Championship i Wigan próbuje to wykorzystać. 27-letnim byłym zawodnikiem Juventusu Turyn interesuje się także Marsylia, ale The Latics chcą ubiec Francuzów. Kwota transferu, o ile by do takiego doszło, opiewałaby się na kilka milionów funtów.
Kontuzja Fullera nie taka groźna
Sztab szkoleniowy beniaminka Premiership Stoke City odetchnął z ulgą. Kontuzja Ricardo Fullera, najlepszego napastnika The Potters, nie jest tak poważna jak na początku wydawało się. Piłkarz doznał urazu lewego kolana podczas towarzyskiego meczu reprezentacji Jamajki.
Po dokładnych badaniach okazało się, że kontuzja nie jest tak groźna i Fuller bez problemu będzie mógł wziąć udział w przygotowaniach do nowego sezonu Premiership.
Tymczasem Fuller wkrótce może mieć kolegę z reprezentacji na Britannia Stadium. Stoke jest zainteresowane Rudolphem Austinem, który jest wyceniany na około milion funtów. Być może zostanie on piłkarzem The Potters.
Portsmouth ma nowego piłkarza
W piątek Portsmouth pozyskało nowego piłkarza. Z klubem z Fratton Park roczny kontrakt podpisał Glen Little, który występował dotychczas w Reading, ale te spadło do The Championship i Little nie chciał grać na zapleczu Premiership.
The Royals chcieli zatrzymać tego skrzydłowego na Madejski Stadium, lecz Little odrzucił propozycję nowego kontraktu i zdecydował się związać z Portsmouth. Na razie umowa obowiązuje przez 12 miesięcy, ponieważ w poprzednim sezonie Little z powodu poważnej kontuzji Achillesa wystąpił zaledwie w dwóch meczach.
Aghahowa odszedł z Wigan
Julius Aghahowa nie jest już napastnikiem Wigan Athletic. Reprezentant Nigerii przeszedł za nieujawnioną kwotę do tureckiego zespołu Kayserispor, z którym podpisał trzyletni kontrakt.
Aghahowa trafił na JJB Stadium 1,5 roku temu ze Szachtara Donieck, ale kompletnie nie sprawdził się w Anglii, bowiem nie strzelił choćby jednej bramki.
