Sylwester Komisarek: Czekamy na wysokość dotacji z dodatkowej puli

 / Znicz
/ Znicz

Losy GKP Gorzów Wlkp. wciąż nie są do końca jasne. Piłkarze przygotowują się do rundy wiosennej, tymczasem działacze czekają na określenie wysokości miejskiej dotacji. Jak obecnie przedstawia się sytuacja? O to zapytaliśmy prezesa klubu, Sylwestra Komisarka.

- Miasto wyasygnowało na sport dodatkowe 4 mln zł. Na konkretne decyzje trzeba jeszcze trochę poczekać. Myślę, że w przyszłym tygodniu będziemy wiedzieć, na jaką sumę możemy liczyć - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Sylwester Komisarek.

Prezes GKP zastrzegł, że nie wie jakie są plany magistratu i dlatego nie będzie spekulował na temat wysokości dotacji. - Nie chcę strzelać kwotami. Oczekuję po prostu na decyzję radnych. Pieniądze zostaną podzielone pomiędzy cztery lub pięć klubów. Nie mam pojęcia, czy z tej puli jakaś część będzie przeznaczona na żużel. Nie chciałbym bawić się w przewidywanie ostatecznych rozstrzygnięć, bo później niektórzy mają do mnie pretensje.

Tymczasem zespół prowadzony Krzysztofa Pawlaka kontynuuje przygotowania do rundy wiosennej. Podczas 10-dniowego zgrupowania w Wiśle gorzowianie rozegrali dwa sparingi. Wygrali z V-ligowymi Czarnymi-Góralem Żywiec 3:0 oraz III-ligowym MKS Kutno 2:1. W poniedziałek natomiast zmierzą się z Miedzią Legnica.

W zespole zaszło też kilka zmian kadrowych. Odeszli Artur Andruszczak, Adam Banasiak i Damian Jaroń. W ich miejsce ściągnięto dotąd tylko młodzieżowca KGHM Zagłębia Lubin, Michała Markowskiego.

Przypomnijmy, że oprócz GKP, na ustalenie wysokości dotacji czekają także: KSSSE AZS PWSZ (Ford Germaz Ekstraklasa), AZS AWF (Superliga mężczyzn) oraz Rajbud GTPS (I liga siatkówki mężczyzn).

Komentarze (0)