Czwartek w Premier League: Dalglish nie obawia się o Carrolla, Tottenham powalczy w grudniu o Beckhama

35 milionów funtów kosztował Liverpool Andrew Carroll. Jednak Kenny Dalglish jest spokojny o tego napastnika. Natomiast Tottenham Hotspur w grudniu powalczy o Davida Beckhama. Wówczas wygaśnie jego kontrakt z Los Angeles Galaxy. Tymczasem piłkarz Arsenalu Londyn Laurent Koscielny powiedział, że walka o mistrzostwo Anglii rozegra się pomiędzy Kanonierami a Manchesterem United. Z kolei do przyszłego tygodnia została przełożona operacja Ledley'a Kinga.

Dalglish nie obawia się o Carrolla

Sporo oczekuje się od Andrewa Carrolla, nowego napastnika Liverpoolu. 22-latek jest najdroższym zawodnikiem The Reds w całej historii. Kosztował aż 35 milionów funtów. Kenny Dalglish, menedżer zespołu, nie obawia się jednak o niego.

- Jest fantastycznym wzmocnieniem dla nas. Tak samo jak Luis Suarez - zachwycał się Dalglish po środowym meczu ze Stoke City. Luis Suarez już zadebiutował w nowych barwach i strzelił nawet bramkę.

Tottenham powalczy w grudniu o Beckhama

Nie udało się wypożyczyć Tottenhamowi Hotspur Davida Beckhama. Jednak Harry Redknapp, menedżer Kogutów, nie poddaje się. W grudniu wygasa jego umowa z Los Angeles Galaxy. Wówczas do gry włączy się Tottenham.

Reprezentant Anglii przez ostatnie tygodnie jedynie trenował z klubem z White Hart Lane. Nie było porozumienia z LA Galaxy w sprawie krótkoterminowego wypożyczenia. - David był fantastyczny. Jest najwyższej klasy facetem. Każdy chciałby mieć go w klubie - powiedział Redknapp.

Koscielny stawia na Arsenal i Man Utd

Piłkarz Arsenalu Londyn Laurent Koscielny powiedział, że walka o mistrzostwo Anglii rozegra się pomiędzy Kanonierami a Manchesterem United. Arsenal do pierwszych Czerwonych Diabłów traci pięć punktów.

- Wszystko może się w tej lidze wydarzyć. To jest powód, dla którego powinniśmy razem ciężko pracować. Musimy walczyć. Nie możemy tracić bramek. Jeśli tego dokonamy to w ataku zawsze stworzymy sytuacje strzeleckie. To będzie walka pomiędzy nami a Man Utd. Mamy nadzieję, że oni będą stracić punkty, nie my - powiedział Koscielny.

Szczęsny przed ogromną szansą

Wiadomo już, że sezon dla Łukasza Fabiańskiego zakończył się. Arsene Wenger może pluć sobie w brodę, że nie pozyskał w styczniu innego bramkarza. Do jego dyspozycji pozostał mu niedoświadczony Wojciech Szczęsny i popełniający błędy Manuel Almunia.

Wenger zdecydował już kto będzie grał w najbliższych meczach. To będzie Szczęsny. Dla 20-latka to ogromna szansa na zostanie bramkarzem numerem 1.

Roberto Mancini: Zapomnieliśmy jak gra się w piłkę

Od trzech meczów nie potrafi zwyciężyć Manchester City. The Citizens w tym czasie przegrali z Aston Villą oraz zremisowali z Notts County oraz Birmingham City. Zły na swoich zawodników jest Roberto Mancini, menedżer zespołu.

- Musimy poprawić się. Potrzebujemy ponownie grać w futbol, ponieważ przez ostatnie dwa tygodnie zapomnieliśmy o tym. Musimy zmienić naszą mentalność, grać w piłkę i przestać tracić gole. Trzeba ciężej popracować podczas treningów - powiedział Roberto Mancini. The Citizens po 25. kolejkach zajmują trzecie miejsce, ale mają osiem punktów mniej od pierwszego Manchesteru United. Na dodatek MC rozegrał o jedno spotkanie więcej. Eksperci wskazują, że The Citizens odpadli z walki o mistrzostwo.

Operacja Kinga przełożona

Do przyszłego tygodnia została przełożona operacja Ledley’a Kinga. Reprezentant Anglii musi poddać się zabiegu pachwiny. Został on zaplanowany w Niemczech, ale King nie udał się tam, ponieważ… zgubił paszport.

Harry Redknapp, menedżer Kogutów, miał w środowym meczu z Blackburn Rovers problemy z środkowymi obrońcami. Kontuzjowany był Younes Kaboul, a zawieszony za kartki Michael Dawson.

Neville najlepszym prawym obrońcą?

Zdaniem Arsene’a Wengera, menedżera Arsenalu Londyn, Gary Neville był najlepszym prawym obrońcą od momentu powstania Premier League. Anglik ogłosił w tym tygodniu zakończenie kariery.

- Jeśli popatrzycie na jego sukcesy oraz liczbę rozegranych meczów, to nie ma wątpliwości kto był najlepszy. Szanuję to, co zrobił, ponieważ nie był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników w lidze, ale doszedł do wszystkiego konsekwencją - powiedział Wenger.

Young spotka się ze specjalistą

31-letni obrońca Aston Villi Luke Young spotka się ze specjalistami, którzy zbadają jego kolano. Prawy defensor The Villans nie zagrał w żadnym meczu od 6 grudnia, ponieważ cały czas ma problemy zdrowotne.

- Jednego dnia trenuje i nic nie czuje. Przechodzi na drugi dzień i już doskwiera ma ból w kolanie - powiedział Gerard Houllier, menedżer Aston Villi.

Była legenda Man City nie żyje

Były napastnik Manchesteru City Neil Young nie żyje. Miał 66 lat i przegrał walkę z rakiem. Był gwiazdą The Citizens w latach 60. i 70.

W sumie rozegrał dla Man City 412 meczów i strzelił w nich 107 bramek.

Komentarze (0)