- Faktycznie długo. Ostatni raz grałem pół roku temu z Kamerunem, doznaliśmy wysokiej porażki. Życie reprezentacji płynęło dalej, niestety beze mnie i mam nadzieję, że tym razem moja przygoda z tą drużyną potrwa dłużej - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Dariusz Dudka, który jak sam przyznaje, na samym początku miał poważną rozmowę z Franciszkiem Smudą.
- (...) Mieliśmy szczerą rozmowę odnośnie moich starszych spraw (chodzi o aferę we Lwowie - red.). Trener powiedział, czego ode mnie oczekuje, jeśli chodzi o dyscyplinę. Zaakceptowałem to. Nie mamy problemów, więcej do tej sprawy już nie wracaliśmy - dodaje.
Źródło: Przegląd Sportowy.