W Czarnych Koszulach może mieć z tym problem. Nie jest ulubieńcem Theo Bosa, nowego trenera. Spośród wszystkich napastników w dotychczasowych sparingach zagrał najmniej. Ledwie 101 minut spędził na murawie i strzelił jedną bramkę. Tylko młody Łukasz Teodorczyk ma gorszy bilans.
Gołębiewski w ataku najczęściej pojawiał się wtedy, gdy Bos na bok pomocy przesuwał Euzebiusza Smolarka. Jednak na lewej stronie mogą występować Tomasz Brzyski oraz Janusz Gancarczyk, więc najczęściej Smolarek powinien grać w ataku. Jest jeszcze Artur Sobiech, więc sytuacja Gołębiewskiego nie jest do pozazdroszczenia.
- Padło pytanie o to, czy nie mógłby być wypożyczony. W poniedziałek Theo ma ogłosić listę zawodników do wypożyczenia. Pewnie znajdzie się na niej Teodorczyk, bo on gra najmniej. Gołębiewskiemu też trudno będzie przebić się, bo ma za konkurentów Sobiecha i wracającego do formy Smolarka. Pozostawiam ostateczny wybór trenerowi - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Stołecznej Józef Wojciechowski, prezes Polonii.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna.
