Cech wierzy w triumf w Lidze Mistrzów / FC Kopenhaga pogodzona z losem

Petr Cech wierzy, że Chelsea Londyn będzie w stanie nawet wygrać Ligę Mistrzów, John Terry liczy na serię zwycięstw, natomiast piłkarze FC Kopenhaga chcą się godnie pożegnać z Champions League.

Petr Cech: Możemy wygrać Ligę Mistrzów

Bramkarz Petr Cech uważa, że londyńska Chelsea jest w stanie wygrać Ligę Mistrzów. Golkiper zauważył, że podczas starcia z Kopenhagą bardzo dobrze współpracował ze sobą duet napastników: Nicolas Anelka - Fernando Torres.

- Anelka dobrze wykorzystał swoje szanse, a tego wymaga się od napastnika, kiedy ma piłkę w dogodnej sytuacji. Uważam, że jego zrozumienie z Torresem było kluczem do zwycięstwa. Stworzyli wiele sytuacji poprzez bardzo dobrą wymianę pozycji. Często znajdowaliśmy ich podając piłkę z pomocy i obrony. Uważam, że ta praca się opłaciła - stwierdził.

- Torres? Gra bardzo dobrze. Nie udało się strzelić gola, ale mam nadzieję, że zostawił sobie strzelanie bramek na następne mecze - dodał.

- Wiemy, że od wywalczenia awansu nadal dzieli nas 90 minut. Czy jesteśmy w stanie wygrać Ligę Mistrzów? Kto wie? Jak zawsze będziemy się starać o zwycięstwo. Teraz wykonaliśmy pierwszy krok, ale przed nami jeszcze długa droga. Realistycznie, są to jedyne rozgrywki, które możemy wygrać i damy z siebie wszystko - zakończył.

John Terry: Zagraliśmy z pasją

Kapitan Chelsea Londyn, John Terry uważa, że z takim nastawieniem na boisku jak w starciu z FC Kopenhagą Chelsea Londyn może wiele osiągnąć. Anglik ma nadzieję, że to dla The Blues początek serii zwycięstw.

- Na boisku pokazaliśmy pasję i pragnienie, które są potrzebne do wygrania tych rozgrywek. Zwycięstwa dodają wiary, o czym każdy z nas doskonale wie. Ważne jest jednak to, abyśmy znów kontynuowali zwycięską serią. To może być jej początek - powiedział.

William Kvist: Chelsea była lepsza

Kapitan FC Kopenhagi, William Kvist nie ma cienia wątpliwości co do tego, że mistrzowie Danii zmierzyli się z lepszym zespołem. Piłkarz wie, że teraz o wywalczenie awansu będzie niezwykle ciężko.

- Zmierzyliśmy się z lepszym zespołem. Można zobaczyć po składach, że oni mają lepszych zawodników od nas, jednego po drugim. Co prawda teraz nie zagraliśmy tak dobrze, jakbyśmy chcieli. Bez wątpienia będzie nam bardzo trudno o awans. Uważam, że musimy po prostu udać się do Londynu i grać. To będzie dla nas ważny mecz i zrobimy wszystko, co tylko możliwe aby wygrać, jednak nasza szansa jest bardzo mała - stwierdził.

Johan Wiland: Musimy w siebie wierzyć

Bramkarz Johan Wiland wie, że FC Kopenhaga popełniła w starciu z Chelsea Londyn zbyt wiele błędów i właśnie dlatego musiała się pogodzić z goryczą porażki. Piłkarz przyznał, że to The Blues byli lepszym zespołem.

- Chelsea była lepsza od nas, a my popełniliśmy wiele błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nie można sobie na nie pozwolić w tak ważnym spotkaniu. Teraz musimy tam pojechać i wierzyć w swoje możliwości. Będzie jednak bardzo trudno. Miejmy nadzieję, że strzelimy gola na 1:0 i będziemy szukać kolejnego trafienia - powiedział.

Oscar Wendt: Chcemy pożegnać się w dobrym stylu

Obrońca Oscar Wendt zdaje sobie sprawę z tego, że FC Kopenhaga pożegna się z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Piłkarz ma jednak nadzieję, że mistrzowie Danii godnie pożegnają się w Londynie z tymi rozgrywkami.

- Jesteśmy realistami i odrobienie strat będzie ogromnie trudnym zadaniem. Spisywaliśmy się fantastycznie i mam nadzieję, że w dobrym stylu uda nam się pożegnać z Ligą Mistrzów w Londynie - stwierdził.

Komentarze (0)