Czwartek w Premier League: Chelsea może dogonić Man Utd, Arsenal dojrzał do brzydkich zwycięstw

Bartosz Zimkowski 24 Lutego 2011, 17:18

John Terry: Możemy złapać Man Utd

Optymistycznie na najbliższe tygodnie patrzy John Terry. Obrońca Chelsea Londyn jest przekonany, że The Blues są w stanie dogonić w ligowej tabeli Manchester United. Czerwone Diabły mają 12 punktów więcej od obecnych mistrzów Anglii.

Podobna sytuacja miała miejsce w 1996 roku. Wówczas Newcastle roztrwoniło dwunastopunktową przewagę i Manchester United dopadł ich. To MU pomogło cieszyć się z mistrzostwa. - Jest możliwe dogonienie Man Utd - przyznaje Terry. Chelsea podejmie na Stamford Bridge Czerwone Diabły 1 marca, a rewanż odbędzie się 7 maja.

Walcott nie zagra w finale

Piłkarz Arsenalu Londyn Theo Walcott nie zagra w niedzielnym finale Pucharu Ligi Angielskiej z Birmingham City. Powodem jest kontuzja kostki, której doznał w meczu ze Stoke City. Spowodował ją Dean Whitehead i po tym wejściu Anglik musiał opuścić boisko.

Wciąż nie wiadomo czy wykuruje się Cesc Fabregas. Hiszpan wspomniane spotkanie opuścił po 14. minutach. - Walcott na pewno nie zagra. Nie wiemy póki co jak długo będzie pauzował. Co do Fabregasa to jeszcze nie możemy określić czy będzie mógł wystąpić - powiedział Arsene Wenger.

Arsene Wenger: Dojrzeliśmy

Skromnie swój środowy mecz Premier League wygrał Arsenal Londyn. Kanonierzy pokonali Stoke City 1:0, nie grając porywającego futbolu. To jednak cieszy Arsene’a Wengera.

- Myślę, że dojrzeliśmy, ponieważ wygraliśmy nie tworząc sobie dużo okazji i nie grając płynnie, ale za to inteligentnie i spokojnie. Rok czy dwa lata temu stracilibyśmy punkty - stwierdził menedżer klubu z Emirates Stadium.

Żirkow może opuścić Chelsea

Latem Chelsea Londyn może opuścić Jurij Żirkow. Piłkarz reprezentacji Rosji najczęściej siedzi na ławce rezerwowych The Blues bądź co gorsza dla niego – na trybunach.

- W tej chwili liczy się gra w podstawowym składzie. Jeśli to osiągnę, to rozwiążą się inne sprawy. Jeśli jednak tak się nie stanie, to latem będę szukał innych możliwości - powiedział 27-latek kupiony w 2009 roku z CSKA Moskwa za 17 milionów funtów.

Ben Arfa może wrócić w kwietniu

Poważnego złamania nogi doznał w październiku w meczu z Manchesterem City Hatem Ben Arfa. Nigel de Jong był sprawcą całego zajścia. Jednak zawodnik Newcastle United może wrócić w tym sezonie do gry.

Jego powrót szykowany jest na kwiecień na pojedynek z Wolverhampton Wanderers. Sroki sporo zaryzykowały wykupując go z Olympique Marsylia w styczniu, kiedy był w połowie swojej rehabilitacji. Nie wiadomo czy Ben Arfa wróci do najwyższej dyspozycji.

Aquillani już nie wróci do Liverpoolu?

Alberto Aquillani dobrze czuje się w Juventusie Turyn i nie zamierza wracać do Liverpoolu. Na Anfield nie powiodło mu się po transferze z AS Romy. Miał zastąpić Xabiego Alonso, ale leczył kontuzję i siedział na ławce.

Do Starej Damy jest tylko wypożyczony i do The Reds ma wrócić po zakończeniu sezonu. Liczy jednak, że zostanie wykupiony i najprawdopodobniej tak się właśnie stanie.

Wigan potrzebuje 40 punktów

Menedżer Wigan Athletic Roberto Martinez zdaje sobie sprawę, że nie będzie łatwo utrzymać się w Premier League. Jego zdaniem 40 punktów to granica, która pozwoli przetrwać kolejny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej.

The Latics brakuje trzynastu oczek do tego. Mają na koncie 27 meczów i zajmują miejsce w strefie spadkowej.

Arsenal obserwuje 16-latka

Arsenal Londyn obserwuje młodego zawodnika Roberat Mirosavica, grającego dla drużyny Helsingborgsu. 16-latek był na testach w Kanonierach na początku tego miesiąca i spodobał się trenerom. Londyńczycy chcą, żeby wrócił latem, ale już na stałe.

Także 15-letni pomocnik Kristoffer Olsson zrobił wrażenie podczas treningów. Piłkarz jest graczem Norrkopings.

Piłkarz Arsenalu coraz bliżej powrotu do najlepszej dyspozycji

Rok temu bardzo poważnego złamania nogi doznał Aaron Ramsey. Piłkarz Arsenalu Londyn kontuzji doznał w meczu ze Stoke City. Arsene Wenger zdecydował się go wypożyczyć do Nottingham Forest, aby tam wrócił do swojej najlepszej dyspozycji.

20-latek regularnie gra dla Reds i jest coraz bliżej swojej najlepszej formy. Zauważa to Arsene Wenger, który po sobotnim spotkaniu Nottingham z Hull City będzie miał do dyspozycji reprezentanta Walii. Jednak na Emirates Stadium panuje ogromna konkurencja do gry.