O przysłowiowe sześć punktów walczyli dwaj najpoważniejsi kandydaci do spadku - Malaga oraz Almeria. Mecz rozpoczął się rewelacyjnie dla przyjezdnych, którzy już w ósmej minucie wyszli na prowadzenie.
Na kolejne trafienia kibice musieli czekać po przerwie - rezerwowy Enzo Maresca szybko doprowadził do remisu. Prawdziwy koszmar dla gości rozpoczął się jednak dopiero na kwadrans przed końcem. Za drugą żółtą kartkę wyleciał Leonardo Ulloa, a błyskawicznie gola dla gospodarzy zdobył Salomon Rondon. Ta sytuacja powtórzyła się po chwili - z boiska musiał zejść Manuel Luna, a wynik ustalił Juanmi.
Malaga - Almeria 3:1 (0:1)
0:1 - Feghouli 8'
1:1 - Maresca 52'
2:1 - Rondon 78'
3:1 - Juanmi 90+1'
Czerwone kartki: Ulloa /76'/, Luna /88'/ (Almeria).