- Nie mogę ocenić go dobrze, bo nie zdobyliśmy w nim nawet punktu. Na pewno gra była wyrównana, nie mogę powiedzieć, że piłkarze Lecha wygrali z nami, bo byli lepsi. Mieli swoje sytuacje, ale i my je mieliśmy. Oni wykorzystali jedną, my żadnej. Może jakieś znaczenie ma fakt, że dla nich to był już czwarty oficjalny mecz w tym roku, a dla nas pierwszy? Ale nie wiem tego na pewno - powiedział Darvydas Sernas w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Przed Widzewem teraz mecze z Koroną, Wisłą i Polonią. - To ekstraklasa, a nie pierwsza liga, tutaj każdy mecz jest trudny. Nie interesuje mnie, czy gramy z Wisłą, czy Polonią Bytom. Trzeba wygrywać w domu i na wyjeździe - wszędzie - wyjaśnił.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź.