Dawid Janczyk o transferze: Było trochę nerwów

- W poniedziałek walczyliśmy niemal do północy, biegaliśmy od biura do biura - zdradza kulisy swojego transferu do Korony Kielce Dawid Janczyk, od poniedziałku zawodnik kieleckiej drużyny.

- Prezes dziękował mi za cierpliwość, ale ja też chciałbym wszystkim w klubie podziękować za wyrozumiałość, z jaką podeszli do sprawy. W poniedziałek walczyliśmy niemal do północy, biegaliśmy od biura do biura. Było trochę nerwów, ale cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło i kontrakt udało się sfinalizować - wyjaśnia w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

- Korona zachowała się bardzo profesjonalnie - szybko znaleźliśmy wspólny język z prezesem, trenerami, mam nadzieję, że niedługo równie dobrze będę się rozumiał z kolegami na boisku - dodał.

Od 2007 roku, po odejściu z Legii Warszawa, Janczyk był zawodnikiem CSKA Moskwa, z którego na zasadzie wypożyczenia trafił do ligi belgijskiej. W Rosji nie miał większych szans na regularne występy, dlatego jego menedżerowie szukali mu nowego klubu. W Kielcach ma tworzyć duet napastników z 32-letnim Andrzejem Niedzielanem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

Komentarze (0)