Sobota w Serie A: Kharja liczy na zwycięstwo, Aquilani wraca do zdrowia

Alberto Aquilani już jest w pełni sił, Houssine Kharja nie tylko chce pokonać CFC Genoę, ale i strzelić gola, David Trezeguet znajduje się na celowniku SSC Napoli, a menedżer Mirko Vucinicia nie wyklucza transferu do ekipy z Neapolu.

Houssine Kharja: Jeszcze wiele może się zdarzyć

Pomocnik Interu Mediolan, Houssine Kharja nie ukrywa, że w najbliższych trzech ligowych meczach liczy na komplet punktów, a na początek chce pokonać CFC Genoę. Przypomnijmy, że piłkarz w przeszłości bronił barw Rossoblu.

- W Genoi spędziłem 1,5 roku, często widzę się z Mesto, Veloso i Rafinhą, ale mam nadzieję, że teraz strzelę im bramkę. Do rozegrania pozostało jeszcze sporo meczów, więc także Lazio może się jeszcze włączyć do walki o mistrzostwo. Wszystko może się zdarzyć - powiedział.

- Teraz mamy mecze z Genoą, Lecce i Brescią i musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby zdobyć w nich komplet punktów i następnie mamy nadzieję, że będziemy mieć szanse na wyprzedzenie Milanu. Teraz chcemy tylko zdobyć jak najwięcej punktów do końca sezonu. Byłoby miło wygrać je wszystkie, a następnie zobaczymy co się stanie. Teraz jednak musimy skoncentrować się na Genoi. Chcemy wygrać - dodał.

Aquilani już zdrowy

Alberto Aquilani, który miał odpocząć od futbolu przez najbliższe dwa tygodnie już wraca do gry co oznacza, że pomocnik wystąpi przeciwko drużynie AC Milanu.

Do dyspozycji Luigi Del Neriego po dyskwalifikacji powraca także Gianluigi Buffon. Na boisku zabraknie za to: Fabio Grosso, Hasana Salihamidzicia, Fabio Quagliarelli, Paolo De Ceglie, Leandro Rinaudo i Mohameda Sissoko.

Milan bez Bonery

AC Milan na Stadio Olimpico di Torino będzie musiał poradzić sobie bez Daniele Bonery, Luki Antoniniego, Massimo Ambrosiniego, Merkela, Andrei Pirlo oraz Filippo Inzaghiego.

Na placu gry pojawi się za to Cristian Abbiati, który postara się powstrzymać napastników Starej Damy.

Warto przypomnieć, że Rossoneri w tym momencie z 58 punktami na koncie są liderem Serie A.

Ranocchia powinien zagrać

Andrea Ranocchia znalazł się w kadrze na mecz z CFC Genoą i najprawdopodobniej wybiegnie w pierwszym składzie Nerazzurrich w najbliższym ligowym spotkaniu.

Na boisku nie zobaczymy za to m.in. Diego Milito. Argentyńczyk cały czas jest kontuzjowany, ale Nerazzurri mają nadzieję, że zdoła się wykurować na rewanżowe starcie z Bayernem Monachium.

Trezeguet trafi do Napoli?

David Trezeguet znalazł się na celowniku SSC Napoli i niewykluczone, że po zakończeniu sezonu powróci do włoskiej Serie A. Francuz ma wzmocnić ekipę z Napolu, jeśli ta zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów.

Popularny Trezegol, który obecnie broni barw Herculesa Alicante, a w przeszłości grał w Juventusie Turyn i SSC Napoli niejednokrotnie powtarzał, że po zakończeniu sezonu prawdopodobnie zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Trezeguet wydawał się myśleć o powrocie do Ligue 1, ale niewykluczone, że ponownie spróbuje swoich sił we Włoszech.

Nowy kontrakt dla Kaładze

Kakhaber Kaladze zostanie w Genui na dłużej. Gruzin związał się nową umową z ekipą Rossoblu. Kontrakt obowiązuje do czerwca 2013 roku.

- Spotkałem się z działaczami klubu i przedłużyłem umowę o dwa lata. Jestem bardzo szczęśliwy. Tutaj ponownie doświadczyłem emocji, o których już zapomniałem - powiedział defensor.

Dotychczasowy kontrakt Kaladze wygasał po zakończeniu tego sezonu.

Menedżer Vucinicia nie wyklucza transferu do Napoli

Transfer Mirko Vucinicia do SSC Napoli wydaje się być coraz bardziej prawdopodobny. Chociaż napastnik ma ważny kontrakt z AS Romą, to jego menedżer, Alessandro Lucci nie wyklucza przeprowadzki do Neapolu.

- Vucinić nie odmówiłby Napoli. Piłkarz ma jednak ważny kontrakt z Romą do 2013 roku i znajduje się w dobrych stosunkach z aktualnym klubem. Ale w piłce nożnej niemożliwe nie istnieje. Napoli to świetna drużyna, która stawia przed sobą ważne cele. Drużyna Mazzarriego gra ofensywnie, a w ataku z Cavanim, Lavezzim i Vuciniciem wyglądałaby imponująco. To byłoby najlepsze trio na świecie. W tym momencie jednak Mirko jest własnością Romy - powiedział.

SSC Napoli w tym sezonie ma nawet szanse na mistrzostwo Włoch, AS Roma z kolei może myśleć co najwyżej o walce o czwarte miejsce w lidze.

Źródło artykułu: