Materazzi odpowiada na krytykę: Schweinsteigerowi szwankuje pamięć

Marco Materazzi nie pozostał dłużny pomocnikowi Bayernu Monachium, który nazwał go prowokatorem. Włoch poczuł się urażony i postanowił przedstawić sytuację ze swojego punktu widzenia.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

- Rozumiem jak mógł poczuć się Zidane. Wtedy nie zachowałem się właściwie - powiedział "Matrix". - Schweinsteigerowi poświęciłem tylko dwa słowa, a on bardzo oryginalnie nazwał mnie prowokatorem. Szkoda, że nie pamięta tego, co powiedział przed dwoma tygodniami, kiedy stwierdził, że Bayern zrewanżuje się nam za finał w Madrycie i jest ciekaw, czy zagramy jak typowi Włosi. Mówił też, że zna tylko twarze Milanu. Teraz kojarzy także i nasze. Twierdzi, że jestem prowokatorem, a ja mu tylko przypomniałem, że o wygranej zawsze należy mówić dopiero po meczu, nigdy przed jego rozegraniem - dodał.

Przypomnijmy, że Inter wyeliminował Bayern po zwycięstwie w rewanżu 3:2, pomimo iż w pierwszych pojedynku uległ 0:1. Tym samym słowa Schweinsteigera, który był pewien, że to Bawarczycy zagrają w ćwierćfinale nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×