Labukas jest jak dotąd najskuteczniejszym zawodnikiem żółto-niebieskich - 5 bramek z 11 goli Arki ogólnie, choć na wiosnę jeszcze bez indywidualnego trafienia. W dodatku Litwin wszystkie swoje gole zaliczył na sztucznej trawie Narodowego Stadionu Rugby. Teraz będzie miał czas aby przygotować się do meczów reprezentacyjnych z ... Polską oraz w ramach eliminacji ME z Hiszpanią. Z kolei kongijski defensor z niemieckim paszportem, w ostatniej kolejce w Zabrzu odczarował niemoc Arki i dzięki swoim dwóm trafieniom zapewnił kolegom jeden punkt.
W meczu z Zagłębiem Nolla na lewej obronie zastąpić może z powodzeniem Robert Bednarek, który był wyróżniającym się graczem Arki w meczach z Wisłą oraz Lechem. Większy ból głowy szkoleniowiec gospodarzy będzie miał ze zmiennikiem Labukasa. W grę wchodzi prawdopodobnie powracający po kontuzji macedoński napastnik Mirko Ivanovski lub Peruwiańczyk Junior Ross. Gospodarze zapomnieli już o meczu z Górnikiem i aktualnie intensywnie przygotowują się do starcia z lubinianami.
- Mecz z Górnikiem to już historia. Został przeanalizowany i teraz skupiamy się już tylko na bardzo ważnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. W czwartek mamy tylko rozruch, a po nim tradycyjnie udajemy się na 1-dniowe mini zgrupowanie. Niestety Noll i Labukas pauzują za żółte kartki. Jakby nie patrzeć, są to nasi dwaj kluczowi zawodnicy. W tak ważnym spotkaniu jest to dla nas strata. Na szczęście po kontuzjach wracają Ivanovski, Glavina i Siemaszko. Więc będę musiał pomyśleć jakiego dokonać wyboru z 23 osobowej kadry. Po to ćwiczymy ustawienia taktyczne na treningu. Choć mam jeszcze ciągle parę wątpliwości co do składu na spotkanie z Zagłębiem - analizuje sytuacje swojego zespołu Pasieka.
W środę drużyna Arki po raz pierwszy w tym roku przeprowadziła trening na bocznej ale za to trawiastej płycie GOSiR-u, co spotkało się z dużym zadowoleniem zarówno sztabu szkoleniowego, jak i przede wszystkim samych piłkarzy. Dotąd prawie wszystkie treningi odbywały się bowiem na sztucznej murawie, gdyż na płycie głównej stadionu można trenować tylko raz w tygodniu. Być może powrót na naturalną nawierzchnię spowoduje odczarowanie nowego gdyńskiego stadionu i komplet punktów zostanie w piątek w Gdyni?