Kilkudziesięcioosobowa delegacja z Zabrza na Wielkich Derbach Śląska

Na piątkowe 94. Wielkie Derby Śląska wybiera się ponad 40-osobowa grupa oficjeli z Zabrza. W gronie gości obok zarządu i przedstawicieli sponsorów Górnika pojawią się także lokalne władze i legendarni zawodnicy drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Derbowe starcie Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W piątkowy wieczór przy Cichej zasiądzie komplet 10 tys. fanów, w tym 500-osobowa grupa sympatyków Trójkolorowych. Obok kibiców do Chorzowa wybiera się spora grupa oficjeli związanych na co dzień z klubem z Roosevelta. Nie zabraknie przedstawicieli zarządu klubu, włodarzy Allianz Polska i władz miasta Zabrze, z prezydent Małgorzatą Mańką-Szulik na czele.

W gronie gości z Zabrza nie zabraknie też legendarnych zawodników Górnika. Swoją obecność na meczu zapowiedzieli m.in. Jan Banaś, Jan Kowalski, Zygmunt Anczok i Stanisław Oślizło.

- Dzięki uprzejmości działaczy Ruchu otrzymaliśmy możliwość poszerzenia grupy oficjeli, którzy ze strony naszego klubu udadzą się w piątek do Chorzowa. Mogę powiedzieć, że będzie to grupa ponad 40 osób. W błyskawicznym tempie rozeszły się też wejściówki na to spotkanie dla naszych kibiców. Kiedy bilety trafiły na stadion cała ich pula rozeszła się w przeciągu kilkudziesięciu minut - donosi Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy zabrzańskiego klubu.

Przed wyjazdem do Chorzowa włodarzy Górnika czeka jeszcze spotkanie z przedstawicielami węgierskiego Ujpestu Budapeszt. Pojawią się oni na Śląsku w piątkowe przedpołudnie, aby dopiąć szczegóły dotyczące meczu towarzyskiego w stolicy Węgier, jaki Górnik rozegra za tydzień, korzystając z reprezentacyjnej przerwy w rozgrywkach polskiej ekstraklasy. Mecz ma być upamiętnieniem wybitnego trenera Ujpestu i Górnika, Ferenca Suszy, dziś patrona budapesztańskiego obiektu.

Źródło artykułu: