Ostatnie dwa mecze Holstein Kiel Tymoteusz Puchacz rozpoczął w wyjściowym składzie i wiele wskazuje na to, że zdobył zaufanie trenera. Marcel Rapp chwalił zawodnika reprezentacji Polski w rozmowie z "Kieler Nachrichten".
- Jest bardzo dobry w sytuacjach jeden na jednego, może nawet najlepszy z naszych zawodników w tym elemencie. Zawsze stwarza okazje i nabiera coraz większego tempa - powiedział.
Szkoleniowiec na początku sezonu częściej wystawiał do gry innych zawodników. W dalszej części wypowiedzi tłumaczył, dlaczego wtedy Puchacz grał rzadziej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
- Chodzi zawsze o to, aby grali ci zawodnicy, z którymi, moim zdaniem, mamy największe szanse na zwycięstwo. W pierwszych meczach „Pucha” był poza składem, ponieważ widziałem większe szanse na wygraną z Finnem Porathem na boisku - podkreślił.
Sytuacja jednak się zmieniła, na co zwrócił uwagę szkoleniowiec. Jego słowa dają nadzieję na to, że po przerwie reprezentacyjnej Puchacz nadal będzie zawodnikiem wyjściowego składu zespołu z Bundesligi.
- Pracowaliśmy z nim nad poprawą. Teraz, według mnie, radzi sobie lepiej i jego występy na boisku są w pełni w porządku - zaznaczył Rapp.
Puchacz w tym sezonie rozegrał osiem ligowych meczów, w których zaliczył asystę.