Przemysław Tytoń: Chciałem grać, a nie siedzieć na ławce

Przemysław Tytoń jest wyróżniającym się bramkarzem holenderskiej Eredivisie. To zaowocowało kolejnym powołaniem do kadry narodowej na mecze z Litwą i Grecją.

Tytoń wybrał grę w Rodzie Kerkrade, mimo tego że miał ciekawsze propozycje. - Z Francji - interesowały się mną FC Metz i Paris Saint Germain. Zdecydowałem się jednak na Rodę Kerkrade, bo chciałem grać, a nie siedzieć na ławce. Uznałem, że w Holandii prędzej dostanę szansę. Oczywiście chciałbym kiedyś trafić do silniejszej ligi, ale spokojnie. Na wszystko przyjdzie pora - powiedział polski bramkarz w rozmowie z Polska The Times.

Przemysław Tytoń skupia się aktualnie tylko na grze, nie zwraca uwagi na plotki mówiące o jego przejściu do Ajaxu Amsterdam. - Do końca sezonu nie ma tematu. Jestem piłkarzem Rody i na tym się koncentruję. Mamy w klubie swoje cele, chcemy zakończyć sezon na miejscu 5-8, tak by zakwalifikować się do baraży o Ligę Europejską. Tylko to się w tej chwili dla mnie liczy - stwierdził.

Źródło: Polska The Times.

Komentarze (0)