Piątek w Bundeslidze: Bayern szykuje poważne wzmocnienia, Magath chwali Wolfsburg i gani Schalke

Konrad Kostorz 18 Marca 2011, 16:06

Walijczyk zastąpi van Gaala?

Władze Bayernu ogłosiły, że ich drużynę poprowadzi trener "gwarantujący osiągnięcie sukcesów". Po tym jak nierealne stało się zatrudnienie Joachima Loewa, a mało prawdopodobne Juppa Heynckesa, zainteresowano się Markiem Hughesem.

Opiekun Fulham podobno dobrze zna się z Ulim Hoenessem, a po sezonie wygasa jego umowa z londyńskim klubem. Czyżby miał poprowadzić Gwiazdę Południa? Pierwszy trener z Wysp w Bundeslidze, Steven McClaren wyleciał z Wolfsburga już w połowie sezonu...

Breno żegna się z Monachium

Pożegnanie Brazylijczyka z Allianz Arena jest niemal przesądzone. - Rozegrałem katastrofalne zawody. Myślę, że to pora by wrócić do najlepszego klubu świata, FC Sao Paolo - poinformował 21-letni środkowy obrońca, nawiązując do wtorkowego meczu z Interem.

Breno jest zawodnikiem Bayernu od 2008 roku. W obecnym sezonie regularnie dostaje szanse występów od trenera van Gaala, ale według informacji Bilda nie jest zadowolony z pobytu w Monachium.

Będą poważne wzmocnienia w defensywie?

Zapowiada je w rozmowie z Kickerem Christian Nerlinger: - To oczywiste, że musimy wzmocnić formację obronną. Tylko z solidną defensywą można sięgać po trofea.

Kto więc wkrótce będzie partnerem Philippa Lahma i Holgera Badstubera? Najczęściej pojawiają się nazwiska Fabio Coentrao z Benfiki, Leightona Bainesa z Evertonu i Lucio. Brazylijczyk wykluczył jednak w piątek możliwość powrotu do FCB.

Krótkie bezrobocie Magatha

Z zielonym krawatem (w klubowym kolorze) Magath rozpoczął pracę w Wolfsburgu ledwie 2 dni po zwolnieniu z Schalke. - Nie wziąłbym żadnego innego stanowiska niż to - od razu spróbował wkupić się w łaski kibiców.

- To jest czas, w którym musimy skupić się na walce o utrzymanie - wyznaczył cele na najbliższe tygodnie i nie omieszkał wbić szpilki w poprzedniego pracodawcę: - VfL to organizacyjne przeciwieństwo Schalke. Lepsze i bardziej uporządkowane.

Ostatnia szansa RvN

Po aferze związanej z niedoszłym transferem Ruuda van Nistelrooya do Realu, Holender był regularnie pomijany przez Armina Veha. Zmiana trenera sprawiła, że weteran dostanie swoją ostatnią szansę w Hamburgu.

- Odbyliśmy długą, otwartą rozmowę. Ruud chce dać z siebie wszystko i coś tutaj jeszcze osiągnąć - oznajmił Michael Oenning, który prawdopodobnie wystawi van Nistelrooya od 1. minuty przeciwko Koeln.