Zachować nadzieje - zapowiedź meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok

Niezwykle ciekawie zapowiada się spotkanie Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. Obie drużyny muszą zwyciężyć, aby zachować nadzieje na realizacje swoich celów. Kolejorz walczy o zajęcie miejsca w czołówce, które zagwarantuje prawo startu w europejskich pucharach, a Jagiellonia o mistrzostwo Polski.

Białostoczanie po rundzie jesiennej byli liderem ekstraklasy. Wiosnę rozpoczęli jednak fatalnie. Nie dość, że odpali z Pucharu Polski, to jeszcze w trzech ligowych meczach zdobyli tylko dwa punkty i do prowadzącej w tabeli Wisły Kraków mają już cztery punkty straty.

Nad Lechem wciąż mają jednak siedem punktów przewagi, a celem poznaniaków jest zajęcie miejsca w czołówce, bo mistrzostwo jest już raczej nie do obronienia, chociaż nikt oficjalnie nie złożył broni. - Cały czas patrzymy na górę tabeli. Do tego meczu podchodzimy jak do ostatecznego finału - mówi Jose Maria Bakero. Jego podopieczni mieli w zeszłej kolejce znakomitą okazję, aby zmniejszyć straty, ale nie wykorzystali potknięć rywali i sami przegrali z Cracovią Kraków.

Obie drużyny będą miały na to spotkanie ten sam cel - trzy punkty. Każdy inny rezultat może na dobre pogrzebać szanse na zrealizowanie swoich celów. Faworytem spotkania są gospodarze, ale wszyscy zdają sobie sprawę z klasy rywala. - Jesienią pokazali się ze znakomitej strony. Mają bardzo dobrych zawodników, którzy są wysoko wyszkoleni technicznie i dobrze operują piłką. Na pewno będzie to ciężki mecz - opowiada trener Lecha.

Bakero przy ustalaniu składu nie będzie mógł brać pod uwagę Grzegorza Wojtkowiaka i Tomasza Bandrowskiego. Po chorobie do gry wracają Jakub Wilk, Siergiej Kriwiec, Jacek Kiełb oraz Tomasz Mikołajczak. Bardzo prawdopodobne, że w składzie Lecha znów będą niespodzianki, do czego zdążył już przyzwyczaić hiszpański szkoleniowiec. - Po meczu na pewno będą pytania dlaczego zagrał ten zawodnik, a nie inny - nie ma wątpliwości Bakero. W szeregach Jagiellonii zabraknie Marcina Burkhardta, Macieja Makuszewskiego oraz Bartłomieja Grzelaka.

Jesienią wygrali gospodarze tamtego meczu, czyli podopieczni Michała Probierza. Bramki dla jego drużyny strzelili Tomasz Frankowski i Kamil Grosicki. Poprzedni mecz w Poznaniu zakończył się dwubramkowym zwycięstwem Lecha, a na listę strzelców wpisywali się Robert Lewandowski i Tomasz Mikołajczak.

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok / sobota 19.03.2011, godz 18:15

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Arboleda, Gancarczyk - Kiełb, Injac, Murawski, Kriwiec, Wilk - Rudnevs.

Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Cionek, Pejović - Kupisz, Hermes, Grzyb, Lato - Pawłowski - Sotirović.

Sędzia: Daniel Stefański (Słupsk).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: