Libia zagra mimo wojny

Mimo stanu wojny domowej i wojskowej interwencji państw NATO, w Libii myślą o piłce nożnej. Reprezentacja ma zagrać w niedzielę mecz z Komorami w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki. Nie u siebie, ale na neutralnym terenie w oddalonym o ponad 3 tys. km Bamako, stolicy Mali.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Po wybuchu niepokojów w Libii Marcos Paquetá, znany z sukcesów trenerskich w młodszych kategoriach wiekowych (mistrz świata U-17 i U-20) selekcjoner kadry narodowej, wrócił do Brazylii. Jego piłkarze mieli zebrać się w Tunisie, skąd planowali lecieć do Bamako.

Mecz z Komorami powinien się teoretycznie odbyć w piątek, ale kontynentalna federacja przełożyła go na niedzielę. Libia prowadzi w swojej grupie, po remisie w Mozambiku i zwycięstwie nad Zambią.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×