Kiedy w piątej kolejce ekstraklasy Jagiellonia wygrała z Wisłą 2:1, trener Michał Probierz obwieścił, że jego zespół będzie grał o mistrzostwo Polski. Słowa dotrzymał do końca rundy jesiennej, w której "Jaga" była rewelacją rozgrywek. Rok 2011 nie jest jednak szczęśliwy dla drużyny z Białegostoku. W tym sezonie jeszcze nie wygrała żadnego spotkania. Ma już pięć punktów straty do prowadzącej Wisły i jeżeli myśli o podtrzymaniu szans na tytuł mistrzowski, to nie może najbliższego meczu przegrać.
Z powagi sytuacji zdają sobie sprawę piłkarze, którzy wracają ze zgrupowań reprezentacji. Porażka z Wisłą będzie oznaczała stratę ośmiu punktów do lidera, to będzie bardzo ciężko odrobić w dziesięciu ostatnich meczach.
Źródło: Przegląd Sportowy