Trener Czesław Michniewicz wydaje się być w komfortowej sytuacji przed sobotnim spotkaniem. Przyczyną tego jest możliwość skorzystania z wszystkich piłkarzy pierwszej kadry. Do pełnej dyspozycji wracają rekonwalescenci - Przemysław Oziębała, Prejuce Nakoulma oraz Krzysztof Ostrowski. Spośród wymienionej trójki szansę gry może otrzymać jedynie ten pierwszy, gdyż tylko "Ozi" znalazł się w kadrze meczowej. W osiemnastce znalazł się także wciąż czekający na debiut w ekstraklasie reprezentant Łotwy - Jurijs Żigajevs.
Najważniejszą zmianą w szeregach gości jest... nowy trener - Frantisek Straka. Poprzedni szkoleniowiec - Dariusz Pasieka został zwolniony przez klub z powodu niesatysfakcjonujących wyników i słabej postawy zespołu. Trener Straka nie zamierza korzystać z rozwiązań poprzednika. - Mam swoją filozofię gry, często będziemy musieli dostosować odpowiednią taktykę pod grę przeciwnika i szukać różnych rozwiązań. Nigdy nie może być jednak mowy o poddawaniu się. Założony cel osiągniemy, jeśli ustabilizujemy sytuację, a na to potrzebuję więcej czasu. Nie jestem Davidem Copperfieldem - więc nie oczekujcie od razu cudów. Teraz chcę skupić się na najbliższym spotkaniu w Łodzi przeciwko Widzewowi. Na tym się teraz koncentruję wraz ze swoim asystentem Bertą - wyjaśnił nowy szkoleniowiec Arki.
Chrapkę na trzy punkty mają jednak także gospodarze. Po ewentualnej wygranej łodzianie uciekną strefie spadkowej aż na 8 punktów, co przy spłaszczonej tabeli ekstraklasy może mieć kluczowe znaczenie. - Czekają nas już tylko mecze ważne i bardzo ważne. Arka przed spotkaniem z nami zmieniła trenera, ale koncentrujemy się głównie na zawodnikach i stylu gry, jaki prezentował ten zespół pod przewodnictwem Darka Pasieki. Zdaję sobie sprawę z tego, że nowy szkoleniowiec będzie chciał wprowadzić swoje elementy taktyczne, ale z drugiej strony nie miał on też na to za dużo czasu. Przeanalizowaliśmy grę rywala, skupimy się na naszych atutach i postaramy się zniwelować te, które posiada Arka - powiedział trener Michniewicz.
W dotychczasowej historii spotkań obu zespołów w ekstraklasie najczęściej, bo aż ośmiokrotnie, padał wynik remisowy. W pozostałych meczach Widzew wygrał cztery razy, a Arka schodziła z boiska zwycięska trzykrotnie. Ostatni pojedynek między obiema drużynami miał miejsce 11 września zeszłego roku i zakończył się wynikiem 1:1. Gole w tym spotkaniu zdobyli Darvydas Šernas oraz Maciej Szmatiuk.
Piłkarze Arki muszą zacząć zdobywać punkty, jeśli myślą o utrzymaniu w ekstraklasie. Na domiar złego, po piętach zaczyna deptać czerwona latarnia ligi - Cracovia, która w rundzie wiosennej jeszcze nie przegrała. Podopieczni Michniewicza mają natomiast okazję złapać wiatr w żagle po wyjazdowym zwycięstwie w Warszawie z Polonią i nawiązać walkę o miejsca w środku tabeli. Na stadionie przy alei Piłsudskiego czeka więc nas kolejna wymiana ciosów, w której faworytem wydają się być gospodarze.
Widzew Łódź - Arka Gdynia / sb. 02.04.2011 godz. 17:00
Przewidywane składy
Widzew: Mielcarz - Ben, Madera, Szymanek, Dudu - Grischok, Broź, Panka, Budka - Dzalamidze, Šernas.
Arka: Moretto - Bruma, Rożić, Szmatiuk, Bednarek - Ross, Zawistowski, Bożok, Glavina - Skela - Ivanovski.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze)