Sobota w Serie A: Klubowy kolega Boruca wzmocni Romę, Juventus cały czas celuje w Ligę Mistrzów

Pomimo, że sytuacja Juventusu Turyn jest bardzo trudna, to klub uparcie twierdzi, że jest w stanie zająć miejsce dające prawo gry w Lidze Mistrzów. W derbach Mediolanu wbrew wcześniejszym zapowiedziom zabraknie Andrei Pirlo, a Vincenzo Montella nie jest pewny swojej przyszłości. Ponadto Mario Alberto Santana będzie pierwszym nabytkiem AS Romy, a Sulley Muntari nie wróci już do Interu Mediolan.

Wszyscy Polacy w kadrach

Kamil Glik, Artur Boruc i Błażej Augustyn. Cała trójka Polaków występująca na co dzień na boiskach włoskiej Serie A otrzymała powołanie na najbliższe mecze z udziałem swoich drużyn.

ACF Fiorentinie Artura Boruca przyjdzie się zmierzyć z AC Ceseną, AS Bari Kamila Glika tym razem czeka rywalizacja z FC Parmą, a Catanię Calcio Błażeja Augustyna arcyważne derby Sycylii z US Palermo.

Pirlo jednak nie zagra

Andrea Pirlo jednak nie zagra w derbach Mediolanu. Pomocnik AC Milanu nadal nie jest w pełni sił i będzie zmuszony oglądać poczynania swoich klubowych kolegów z wysokości trybun.

W sobotnim starciu szkoleniowiec Rossonerich, Massimiliano Allegri nie skorzysta także z usług kontuzjowanych: Daniele Bonery, Filippo Inzaghiego, Marka Jankulovskiego i Massimo Ambrosiniego.

Nie zapominajmy, że cały czas zawieszony jest Szwed Zlatan Ibrahimović, który nie zagra w derbach, ponieważ dwie kolejki temu podczas konfrontacji z AS Bari uderzył Marco Rossiego w żebra.

Muntari na stałe w Sunderlandzie?

Władze Sunderlandu zdecydowały się skorzystać z opcji pierwokupu i po zakończeniu sezonu zapewnią sobie pełne prawa do karty Sulleya Muntariego.

Ghańczyk trafił do zespołu Czarnych Kotów z Interu Mediolan na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Sunderland już jednak postanowił, że po zakończeniu sezonu przeleje na konto Nerazzurri 5 mln funtów i tym samym wykupi piłkarza.

Santana będzie grał w Romie

Mario Alberto Santana będzie pierwszym piłkarzem, który po zakończeniu sezonu wzmocni szeregi AS Romy. Argentyńczyk trafi do stolicy Włoch na zasadzie wolnego transferu.

Umowa piłkarza z Fiorentiną wygasa wraz z końcem sezonu, a strony nie potrafią dojść do porozumienia odnośnie warunków jej przedłużenia. W tej sytuacji Santana może zmienić otoczenie zupełnie za darmo.

29-latek, który w Italii przebywa od 2002 roku, zastąpi w ekipie Giallorossi Francuza Meneza, który głośno wyraził chęć odejścia. Santana zwiąże się z Romą trzyletnią umową, na jej mocy za sezon gry zarobi milion euro.

Milito i Ranochia jednak zagrają

Szkoleniowiec Interu Mediolan powołał 22 zawodników na sobotnie starcie z AC Milanem. Do dyspozycji Leonardo będą: Cristian Chivu, Andrea Ranocchia i Diego Milito, chociaż ich występy do niedawna stały pod znakiem zapytania.

W kadrze Nerazzurri zabrakło kontuzjowanego Waltera Samuela oraz zawieszonego za nadmiar kartek Lucio.

Del Neri nadal wierzy: Możemy zagrać w Lidze Mistrzów

Trener Luigi Del Neri cały czas ma nadzieję, że Juventus zdoła się zakwalifikować do Ligi Mistrzów. Chociaż strata Juve do czwartego miejsca w tabeli jest spora, to Stara Dama nie ma zamiaru się poddać.

- Postaramy się zaprezentować możliwie jak najlepiej. Wiemy, że mamy problemy kadrowe, ale mamy też swoje cele, które musimy się starać zrealizować jeszcze w tym sezonie - mówił.

- Jeśli pokonamy Romę, to zbliżymy się do naszego rywala na odległość dwóch punktów i będziemy jeszcze mogli myśleć o udziale w Lidze Mistrzów - dodał.

Vincenzo Montella: Po sezonie raczej odejdę

Prowadzący AS Romę Vincenzo Montella zdaje sobie sprawę z tego, że po zakończeniu sezonu raczej już nie będzie trenerem AS Romy. Dla Włocha jednak liczy się tylko tu i teraz i ma zamiar pokonać Juventus.

- Juventus ma swoje słabości, a my postaramy się je wykorzystać, aby nie stracić kontaktu do najlepszych w lidze - mówił.

- De Rossi? Czuje się dobrze, ostatnie doniesienia prasowe nie mają żadnego znaczenia, on myśli tylko o Romie. Także Totti czuje się dobrze, ale jego siłami muszę dobrze dysponować, bo będę go potrzebował także w innych meczach - dodał.

Trener rzymian nie ma pojęcia kogo upatrywać w roli faworyta. - Nie wiem kto wygra. Juventus potrzebuje punktów, ale tak samo i my nie możemy sobie pozwolić na ich stratę. Ostatnio przegrywaliśmy z nimi u siebie w Rzymie i ja chciałbym odwrócić tą tendencję. Czy nadal będę prowadził Romę w przyszłym sezonie? Nic mi o tym nie wiadomo, ale nie sądzę - dodał.

Komentarze (0)