LM: Europa w cieniu bitwy o Anglię

W środę rozegrane zostaną dwa kolejne pierwsze ćwierćfinałowe mecze Ligi Mistrzów. Na Stamford Bridge w Londynie Chelsea podejmie w prawdziwej "bitwie o Anglię" Manchester United. W drugim środowym spotkaniu Barcelona zmierzy się z debiutującym w tej fazie rozgrywek Szachtarem Donieck.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Na europejskiej arenie ekipy The Blues i Czerwonych Diabłów starły się ze sobą tylko raz - w finale Ligi Mistrzów sezonu 2007/2008 rozgrywanym na moskiewskich Łużnikach. W regulaminowym czasie gry padł wówczas remis 1:1 po golach Cristiano Ronaldo i Franka Lamparda, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w serii rzutów karnych lepsi okazali się piłkarze Alexa Fergusona, zwyciężając 6:5. Jednego z rzutów karnych dla londyńczyków nie wykorzystał Nicolas Anelka, dziś najlepszy strzelec The Blues w trwającej edycji Champions League (7 bramek).

- Finał z 2008 roku to przeszłość i nie ma teraz znaczenia - ucina menedżer Chelsea Carlo Ancelotti, cytowany przez UEFA.com. Liga Mistrzów to jedyne trofeum, którego nie ma jeszcze w kolekcji Romana Abramowicza. - Liga Mistrzów nie jest obsesją - zastrzega jednak Ancelotti i dodaje: - To najważniejsze rozgrywki na świecie i to jest fantastyczne.

Chelsea czy Man Utd? Zobacz jak typują fachowcy ->

W tym sezonie Chelsea i Manchester United grały ze sobą już dwukrotnie. Na otwarcie rozgrywek w Anglii w ramach spotkania o Tarczę Dobroczynności 3:1 zwyciężyli United, ale już 1 marca w meczu ligowym górą była Chelsea, wygrywając przed własną publicznością 2:1. Czerwone Diabły przystępują do środowego pojedynku podbudowani sobotnim zwycięstwem z West Ham United. Lider Premier League przegrywał do przerwy na stadionie rywala 0:2, by ostatecznie zwyciężyć 4:2 po hat-tricku Wayne'a Rooney'a i jednym trafieniu Javiera Hernandeza. W meczu tym bramki Red Devils bronił Tomasz Kuszczak, ale w środę między słupki wróci na pewno Edwin van der Sar. W drużynie Chelsea zabraknie na pewno Alexa. Gotowy do gry jest już Youssi Benayoun. Z kolei sir Alex nie będzie mógł skorzystać z Rio Ferdinanda i Darrena Fletchera.

W drugim środowym meczu Barcelona podejmie Szachtar Donieck. Mistrzowie Ukrainy po raz pierwszy w historii swoich występów w Lidze Mistrzów dotarli do czołowej ósemki rozgrywek. To będzie ósmy pojedynek Dumy Katalonii z drużyną z Donbas Areny. Bilans przemawia na korzyść Barcelony, która zwyciężyła czterokrotnie. Dwa razy triumfował Szachtar, a raz padł remis. Co ciekawe, w ostatnim spotkaniu rozgrywanym w Katalonii, w grudniu 2008 roku 3:2 wygrał Szachtar.

Camp Nou jest oczywiście twierdzą Barcelony. Piłkarze Josepa Guardioli w tej edycji Ligi Mistrzów, grając przed własną publicznością, zgarnęli komplet punktów. Z drugiej strony Szachtar potrafi grać na terenie rywala. W bieżących rozgrywkach wygrał trzy z czterech spotkań, strzelając po trzy bramki SC Braga, Partizanowi Belgrad i Romie. Ukraińcy przegrali jedynie, a raczej ponieśli klęskę 1:5 na Emirates Stadium z Arsenalem Londyn.

Guardiola wyczuwa w Barcelonie lekceważący stosunek do Szachtara. - To bardzo silny zespół, który rozwijał się przez ostatnie lata, stając się coraz lepszym. Kibice nie doceniają Szachtara i to mi się nie podoba. Śmieją się z Dmytro Czyhrynskiego (grał w przeszłości w Barcelonie - przyp. red.) i myślą, że jesteśmy już w półfinale, bo pewnie pokonamy Szachtar. Samopoczucie przed meczem nie jest najlepsze. Musimy pamiętać, że to jest ćwierćfinał - cytuje słowa katalońskiego szkoleniowca UEFA.com.

Wyjaśniła się sytuacja Lionela Messiego, Maxwella i Pedro Rodrigueza, którzy mogą zagrać w środowym meczu. Wciąż niedysponowani są Carles Puyol i oczywiście Eric Abidal. W Szachtarze niepewny jest występ Czychrynskiego, a na pewno nie wystąpi Ołeksandr Kuczera. Do dyspozycji Mircei Lucescu są już natomiast Eduardo i Fernandinho. Ten drugi zdobył dla Szachtara jedną z bramek we wspomnianym wyżej spotkaniu z grudnia 2008 roku.

Środowe spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów:

Chelsea Londyn - Manchester United / godz. 20:45
FC Barcelona - Szachtar Donieck / godz. 20:45

Wyniki wtorkowych spotkań ćwierćfinału Ligi Mistrzów:

Inter Mediolan - Schalke 04 Gelsenkirchen 2:5 (2:2)
1:0 - Stanković 1'
1:1 - Matip 17'
2:1 - Milito 34'
2:2 - Edu 40'
2:3 - Raul 53'
2:4 - Ranocchia (sam.) 57'
2:5 - Edu 75'

Real Madryt - Tottenham Hotspur 4:0 (1:0)
1:0 - Adebayor 4'
2:0 - Adebayor 57'
3:0 - Di Maria 71'
4:0 - Cristiano Ronaldo 87'

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×