Kolejny krok do mistrzostwa - przed 32. kolejką Premier League

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Manchester United ma olbrzymią szansę zrobić kolejny krok w kierunku mistrzostwa Anglii. Rywalem Czerwonych Diabłów w 32. kolejce Premier League będzie Fulham Londyn. Arsenal zagra na wyjeździe z Blackpool, a Chelsea u siebie z Wigan. Tymczasem Liverpool zmierzy się z Manchesterem City.

W tym artykule dowiesz się o:

Wayne Rooney nie zagra w pojedynku z The Cottagers. Powodem jest zawieszenie za niecenzuralne słowa wykrzyczane do kamery podczas meczu z West Ham United. Brak Anglika to spora strata, ponieważ od lutego zdobył 10 goli. Mimo to Diabły nie powinny mieć problemów z ograniem Fulham. Londyńczycy na wyjeździe zwyciężyli zaledwie raz na piętnaście pojedynków. Z kolei MU na piętnaście meczów nie wygrało tylko... raz. To pokazuje siłę wicemistrzów Anglii na własnym terenie. Sir Alex Ferguson zdaje sobie z tego sprawę, ale wie też, że w przyszłym tygodniu czeka go rewanżowy pojedynek z Chelsea w Lidze Mistrzów. Szkot jest w komfortowej sytuacji, bowiem na Stamford Bridge odniósł korzystny rezultat - triumf jedną bramką.

Chelsea wydaje się być już bez szans w ligowym rozrachunku. Strata jedenastu punktów będzie trudna do odrobienia. W Londynie powtarzają, że cały czas wierzą w mistrzostwo. The Blues mają przed sobą pojedynek z Wigan Athletic. Goście będą gryźć trawę, żeby wywieść choćby remis. Zajmują ostatnie miejsce, lecz do bezpiecznej strefy tracą zaledwie dwa "oczka". Nie wiadomo na kogo Carlo Ancelotti postawi w ataku. Didier Drogba był wściekły na Włocha za to, że ściągnął go z boiska w meczu z Man Utd. Fernando Torres już dziewięć spotkań pozostaje bez strzelenia bramki. Nicolas Anelka również jest w bardzo słabej dyspozycji.

Arsenal swoją potyczkę z Blackpool rozegra w niedzielne popołudnie. Kanonierzy wygrali najwięcej spotkań na wyjeździe, więc liczą, że zdołają ograć beniaminka. Ten po doskonałym początku sezonu spuścił z tonu i "wisi" tuż nad strefą spadkową. Ian Holloway zdaje sobie sprawę, że remis z Arsenalem to może być mało. Jego podopieczni muszą zagrać o pełną pulę.

Ostatnim pojedynkiem 32. kolejki Premier League będzie hit tej serii spotkań. Liverpool powalczy z Manchesterem City. The Citizens dopiero co awansowali na trzecie miejsce i ani myślą wracać na czwartą lokatę. Co więcej, Roberto Mancini chce zostać wicemistrzem Anglii. Cel jest jasny: zdobyć Anfield. Dla Kenny'ego Dalglisha porażka na własnym stadionie mogłaby oznaczać brak propozycji podpisania nowego kontraktu. Już w ostatnim spotkaniu The Reds przegrali z West Bromwich Albion 1:2. Kolejna porażka sprawi także, że Liverpool znów straci dystans do piątego Tottenhamu Hotspur. Tymczasem sporymi krokami zbliża się największy rywal tego klubu - Everton. Natomiast Manchester City gra w kratkę. Potrafi wygrać z Sunderland 5:0, by przegrać z Chelsea 0:2 i znów wygrać, a następnie ulec innemu zespołowi. Mancini także nie może być pewien swojej posady. Zwycięstwo pozwoliłoby mu dogonić Arsenal, jeśli Kanonierzy swoje spotkanie zremisują...

Program 32. kolejki Premier League:

Sobota, 9 kwiecień:

Wolverhampton Wanderers - Everton, godz. 13:45

Blackburn Rovers - Birmingham City, godz. 16:00

Bolton Wanderers - West Ham United, godz. 16:00

Chelsea Londyn - Wigan Athletic, godz. 16:00

Manchester United - Fulham Londyn, godz. 16:00

Sunderland - West Bromwich Albion, godz. 16:00

Tottenham Hotspur - Stoke City, godz. 16:00

Niedziela, 10 kwiecień:

Blackpool - Arsenal Londyn, godz. 14:30

Aston Villa - Newcastle United, godz. 17:00

Poniedziałek, 11 kwiecień:

Liverpool - Manchester City, godz. 21:00

->Wyniki Premier League<-

->Tabela Premier League<-

->Klasyfikacja strzelców Premier League<-

Źródło artykułu: