Piątek w Serie A: Ganso wybrał Milan, Juventus walczy o Neymara, Bale marzeniem Romy

Gareth Bale znajduje się na celowniku AS Romy, która w najbliższym czasie zdaniem wielu ma się stać najlepszym klubem we Włoszech. Brazylijczyk Ganso ponoć odrzucił ofertę Interu i wybrał AC Milan, a Juventus walczy o Neymara. Ponadto Gianluigi Buffon z niewyjaśnionych przyczyn był nieobecny podczas ostatniego treningu Starej Damy, Marco Storari jest gotów zakończyć karierę w Juve, a Andre Villas-Boas może poprowadzić Inter.

Juventus walczy o Neymara

Juventus Turyn tak bardzo chce pozyskać grającego dla Santosu Brazylijczyka Neymara, że jest gotowy sprzedać Vincenzo Iaquintę, Amauriego oraz Mohameda Sissoko.

Chelsea Londyn i FC Barcelona są w stanie wyłożyć za napastnika 30 mln euro, ale on sam już zdążył zapowiedzieć, że na Wyspy Brytyjskie się nie przeniesie. Zatem rywalem Bianconerich pozostaje Barca.

Bale marzeniem Romy

Gareth Bale może wzmocnić AS Romę. Nowy właściciel rzymian, który niebawem przejmie klub, Thomas DiBenedetto ponoć będzie w stanie wyłożyć za niego pokaźną sumę.

Tottenham Hotspur co prawda ma zamiar zatrzymać Walijczyka, ale jeśli Anglicy otrzymają interesującą ofertę, to niewykluczone, że wówczas zdecydują się na sprzedaż lewoskrzydłowego.

Ganso wybrał Milan

Zdaniem obrońcy Thiago Silvy, jego dużo młodszy rodak Ganso już wybrał AC Milan. Wcześniej zanosiło się na to, że wspomniany piłkarz wzmocni prowadzony przez Leonaro Inter.

- Rozmawiałem z Ganso przed i po derbach Mediolanu i powiedział mi, że jest gotów podpisać kontrakt z Milanem - poinformował Thiago Silva.

- Scudetto? Jeszcze nie jesteśmy mistrzami. Musimy uważać na Napoli oraz Inter - dodał.

Storari gotów zakończyć karierę w Juventusie

34-letni Marco Storari jest gotów zakończyć karierę w Juventusie Turyn. Bramkarz ma jednak nadzieję, że w najbliższym czasie to on będzie numerem jeden, a nie Gianluigi Buffon.

- Moje wypowiedzi po meczu z Romą? Wyjaśniłem już sobie to z trenerem w szatni. Wszystko co powiedziałem, mówiłem w dobrej wierze. Po końcowym gwizdku arbitra byłem podniecony, zwłaszcza że wygraliśmy ciężki mecz. Jasne, że powiedziałem rzeczy, które nadawały się do najgorszych interpretacji, jednak naprawdę nikogo nie chciałem obrażać - mówił.

- Czy rozmawiałem z Buffonem? Nie, jeszcze nie. Myślę, że broniłem dobrze w pierwszej części sezonu, teraz także pokazałem się z dobrej strony i mam prawo oczekiwać regularnych występów. Zobaczymy co się wydarzy w najbliższym czasie. Trenuję tak, jakbym grał co niedziele. Podobnie było w Milanie, ale tam nie postawiono na mnie. Juve to zawsze Juve. Gdy już się dojdzie na szczyt, trzeba się zastanowić przed podjęciem jakich kol wiek decyzji. Marotta oferuje mi kontrakt do 2014 roku, a ja jestem gotów go podpisać, bo co innego miałbym zrobić? - dodał.

Niewyjaśniona absencja Buffona

Menedżer Gianluigi Buffona - Silvano Martina poinformował, że jego klient w ogóle nie był kontuzjowany. Zatem absencja bramkarza podczas jednego z treningów pozostaje niewyjaśniona.

- Jego plecy nie mają nic wspólnego z ostatnia nieobecnością Buffona na treningu. Niebawem Gigi dołączy do reszty drużyny, a ja porozmawiam zarówno z nim, jak i z szefostwem drużyny - poinformował.

Bonucci nie żyje w świecie iluzji

Leonardo Bonucci zapewnił, że nie żyje w świecie iluzji. Obrońca jest przekonany, że chociaż Stara Dama do czwartego miejsca traci osiem punktów, to nadal może zagrać w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

- Nie żyjemy w świecie iluzji, po ostatnich zwycięstwach z Brescią i Romą mamy podstawy ku temu, aby wierzyć, że zakończymy sezon na czwartym miejscu, dającym prawo startu w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Teraz czeka nas bardzo ważne spotkanie z Genoą. Myślimy z meczu na mecz i na koniec sezonu zobaczymy, co się wydarzy - powiedział.

Rossi nie wyklucza transferu do Juventusu

Napastnik Villarreal, Giuseppe Rossi na brak ofert narzekać nie może. Zainteresowanie Włochem wyrażają FC Barcelona i Juventus Turyn. On sam zapewnia, że dobrze się czuje tam, gdzie jest.

- W tym roku radzę sobie naprawdę dobrze. To mój najlepszy sezon i chcę go zakończyć jak najlepiej. Bardzo dobrze czuję się w lidze hiszpańskiej, lepiej niż w jakiejkolwiek innej. Wiem, że jestem łączony z Barceloną, ale ja czuję się dobrze tutaj, w Villarreal. Nie myślę więc o tym. Juventus? Po zakończeniu sezonu się zobaczy. W letnim okienku transferowym wszystko się może zdarzyć - mówił.

Villas-Boas w Serie A?

Pod wodzą Andre Villasa-Boasa FC Porto spisuje się znakomicie. Były asystent Jose Mourinho już sięgnął po Mistrzostwo Portugalii i jest o krok od półfinału Ligi Europy.

Zainteresowanie tym szkoleniowcem wyraża wiele klubów, z Interem Mediolan i Juventusem Turyn na czele. On sam jednak póki co nie myśli o przyszłości. - Nie wiem co przyniesie przyszłość, nie myślę teraz o tym - zapewnił.

Komentarze (0)