Zmazać plamę na honorze - zapowiedź meczu KSZO Ostrowiec - Bogdanka Łęczna

W sobotnim pojedynku naprzeciw siebie stanie ósma w tabeli Bogdanka Łęczna i szesnasty KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Po 22. kolejkach, zespół z Łęcznej wypracował sobie dziewięciopunktową przewagę nad drużyną KSZO. Gospodarze tego pojedynku staną więc przed szansą zmniejszenia tej straty, bowiem nawet wygrana nie gwarantuje wydostania się ze strefy spadkowej, w jakiej obecnie znajduje się ekipa z hutniczego miasta.

W ostatnim spotkaniu ligowym na jakie piłkarze KSZO udali się do Poznania, podopieczni trenera Czesława Jakołcewicza sromotnie polegli w potyczce z miejscową Wartą aż 1:6. Nie pomogła nawet możliwość obejrzenia spotkania polskiej Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Śląskiem Wrocław, które zawodnicy KSZO obserwowali dzień wcześniej. Honorową bramkę dla pomarańczowo-czarnych zdobył strzałem głową w 34. minucie Janusz Wolański. Zawodnicy Bogdanki Łęczna wywalczyli jedno oczko w meczu z Odrą Wodzisław Śląski, notując bezbramkowy remis.

W najbliższej ligowej potyczce szkoleniowiec KSZO będzie miał do dyspozycji prawie wszystkich piłkarzy. Pod znakiem zapytania stoi tylko występ Senegalczyka Pape Samba Ba, który w ciągu tygodnia trenował indywidualnie, natomiast Mateusz Mąka jest jedynie przemęczony, choć niewykluczone, że szkoleniowiec KSZO da mu w najbliższym meczu odpocząć. Do kadry wrócił już po kontuzji obrońca Michał Stachurski, jednak na prawej obronie bardzo dobrze radzi sobie jak dotąd Jakub Cieciura, więc wszystko wskazuje na to, że popularny "Stasiu" rozpocznie spotkanie na ławce rezerwowych.

Mimo wszystko, nie mały ból głowy ma przed meczem Czesław Jakołcewicz dotyczący zestawienia zespołu i równie trudne zadanie, by odpowiednio zmotywować swoich piłkarzy na najbliższy pojedynek, tak aby trzy punkty pozostały w Ostrowcu Świętokrzyskim. Z drugiej strony pomarańczowo-czarni doskonale wiedzą o jakie cele walczą i można być pewnym, że gra taka jak z poznańska Wartą już się nie powtórzy, a kibice zgromadzenia na stadionie KSZO zobaczą zespół walczący z ogromną determinacją i zaangażowaniem - taki jaki zaprezentował się fanom w pojedynku z Piastem Gliwice (wygrana 1:0 po trafieniu Tomasza Bzdęgi).

Dla piłkarzy KSZO potyczka ze wzmocnionym przed rundą wiosenną zespołem z Łęcznej będzie doskonała okazja do rehabilitacji za wysoką porażkę z poznańską Wartą 1:6. Wszyscy zawodnicy pomarańczowo-czarnego zespołu zrobią co w ich mocy, by tylko móc po meczu dopisać do własnego konta trzy oczka.

- Zagramy o pełną pule, bo remis właściwie nic nam nie daje. Zdajemy sobie sprawę, że będzie no niesamowicie trudny mecz, bo drużyna z Łęcznej wzmocniła się i ma w swoich szeregach doświadczonych i ogranych piłkarzy. My jednak zagramy swoje i postaramy się to spotkanie rozstrzygnąć na własna korzyść. Liczę, że wróci legenda o twierdzy Ostrowiec - powiedział pomocnik KSZO, Jakub Cieciura.

Wygranej na pewno nie ułatwi nie najlepszy stan murawy na jakiej przyjdzie rywalizować obu ekipom.

- Nie wiem co się stało z tą świetną murawą jaką mieliśmy choćby w poprzednim sezonie czy jeszcze wcześniej. Jak wychodziłem na boisko, to wiedziałem, że nawet jak się przewrócę, to będzie to czysta przyjemność - mówił z uśmiechem na twarzy Jakub Cieciura. - Teraz niestety jest zupełnie inaczej, ale i tak będziemy walczyć o komplet punktów - dodał.

KSZO Ostrowiec Św. - Bogdanka Łęczna / sob 9.04.2011r. godz. 18.00

Przewidywane składy:

KSZO Ostrowiec: Dymanowski - Cieciura, Kardas, Kolarov, Łatkowski - Gevorgyan, Skórnicki, Wolański, Nowosielski - Nawrocik, Kanarski.

Bogdanka Łęczna: Prusak - Sasin, Sołdecki, Magdoń, Zasada - Ricardinho, Bartoszewicz, Milošeski, Nowak, Nazaruk - Nildo.

Sędzia: Rafał Greń (Rzeszów)