Kibice Górnika żądają przywrócenia Łukasza Mazura na fotel prezesa klubu

Marcin Ziach 11 Kwietnia 2011, 19:12

Już dwa tygodnie przed posiedzeniem Rady Nadzorczej podczas pobytu Górnika na Węgrzech kibice zabrzańskiej drużyny wywiesili transparent o treści „Wszyscy murem za Mazurem”. Podobne hasło skandowali podczas meczu ligowego z Cracovią, ale nie wystarczyło to do zachowania przez pochodzącego z Tarnowskich Gór Mazura funkcji prezesa klubu z Roosevelta.

W czwartek decyzją Rady Nadzorczej Mazur został odwołany. Za jego odwołaniem Łukasza Mazura głosowało sześciu członków Rady, jeden wstrzymał się od głosu. Jednogłośnie włodarze śląskiego klubu nowym prezesem zabrzańskiego klubu wybrali Tomasza Młynarczyka. Roszada ta nie spodobała się fanom, którzy wydali oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

- Stowarzyszenie "Klub Sympatyków Górnika Zabrze" wyraża swe oburzenie decyzją podjętą przez Radę Nadzorczą "Górnik Zabrze" SSA o odwołaniu z funkcji prezesa klubu Łukasza Mazura.

Stowarzyszenie nie rozumie tej decyzji i kategorycznie ją potępia. W naszym odczuciu o odwołaniu Prezesa Mazura zdecydowała prywata, a nie troska o losy Górnika Zabrze. Próba zrzucenia odpowiedzialności na Łukasza Mazura to próba zatuszowania błędów poprzedników, a także własnych błędów.

Większościowy właściciel nie ma pomysłu na poprawienie sytuacji finansowej klubu, a kolejna pożyczka mająca na celu uzyskanie licencji to tylko przedłużenie agonii Górnik Zabrze SSA. Szereg nietrafnych decyzji, brak pomysłu na funkcjonowanie klubu przedstawia w złym świetle nie tylko Allianz Polska ale i całą korporację Allianz! Bo kto powierzy swoje finanse korporacji, która w ten sposób kieruje klubem sportowym? Gdzie podziały się publiczne deklaracje składane przez Michaela Muellera? Czy udzielone wywiady z perspektywy czasu nie podważają dziś wizerunku Allianz?

My kibice Górnika Zabrze mamy prawo krytykować, bo to my żywiliśmy nadzieje na lepsze jutro. To nam obiecywano i słowa nie dotrzymano. To my kilka lat temu ratowaliśmy wespół z Radą Miasta klub Górnik Zabrze.
Gdyby nie skuteczna polityka Prezesa Łukasza Mazura gralibyśmy nadal w 1 lidze i nie zajmowalibyśmy 5 miejsca w ekstraklasie. W naszym mniemaniu dobra współpraca ze sztabem szkoleniowym i piłkarzami dała taki a nie inny efekt. Za Panem Mazurem przemawiają konkrety, za poprzednikami ogromne zobowiązania i kolejne pożyczki zaciągane od właściciela. Gdzie wtedy był przewodniczący Rady Nadzorczej? Dlaczego za prezesury poprzedników nie wspominał o robieniu krzywdy zawodnikom przy rozwiązywaniu intratnych kontraktów?

Kompromitacją jest udzielenie wywiadu przez przewodniczącego Rady Nadzorczej i zrzucenie odpowiedzialności za obecne finanse na Łukasza Mazura, odpowiedzialnego za sprawy marketingu od dwóch miesięcy, po zwolnieniu Prezesa Sowickiego. Całość ta obrazuje fachowość w kierowaniu klubem przez większościowego właściciela.
Domagamy się przywrócenia Prezesa Łukasza Mazura na stanowisko Prezesa klubu, tym bardziej, że funkcję tą piastował nieodpłatnie!

Nie chcemy kolejnych pożyczek, nie chcemy ucieczki z tonącego okrętu. Domagamy się rzetelnego planu naprawczego spółki i naprawienia błędów - tego oczekujemy od poważnej firmy ubezpieczeniowej, bo to wizerunek tej firmy ucierpi w obliczu upadku Górnika Zabrze - głosi oficjalne oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Trójkolorowych.

Na tym jednak nie koniec. Podczas piątkowego wyjazdowego pojedynku Górnika z GKS Bełchatów sympatycy beniaminka ekstraklasy wywiesili na płocie transparent, krytykujący nastawienie Allianz Polska do śląskiego klubu. - Zniszczymy historię, kibiców marzenia. Liczy się kasa i ubezpieczenia - głosił napis na transparencie.

Mimo protestów Rada Nadzorcza z całą pewnością ze swojej decyzji się nie wycofa. Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Zabrze kapitał spółki został podwyższony o 3 mln złotych, poprzez dofinansowanie spółki "Stadion w Zabrzu". Owocuje to zmianą właściciela większościowego pakietu akcji utytułowanego śląskiego klubu. Teraz większość w Radzie Nadzorczej ma miasto i wątpliwe, by włodarze Zabrza oddali fotel prezesa klubu osobie spoza struktur miejskich.

Z kolei były już sternik Górnika na wtorek zwołał oficjalną konferencję prasową.