Dariusz Dudek: Spotkanie Pogoni z Piastem można ocenić na 5 +

W sobotni wieczór szczecińska Pogoń podejmowała na własnym stadionie Piasta Gliwice. Obie ekipy potrzebują punktów, gdyż Portowcy bronią się przed spadkiem, a gliwiczanie chcą utrzymać jeszcze szanse na walkę o awans. Mecz zakończył się podziałem punktów, szczecinianie zremisowali 1:1 z Piastunkami. Po spotkaniu obaj trenerzy z pokorą przyjęli jedno "oczko". Co więcej, szkoleniowcy przyznali, że mecz stał na bardzo wysokim poziomie.

Monika Błaszczyk
Monika Błaszczyk

Pierwsza połowa była wyborna. Zawodnicy obu ekip stworzyli mnóstwo sytuacji podbramkowych i to właśnie w tej połowie padły dwie bramki, które rozstrzygnęły o końcowym rezultacie spotkania. Trzeba jednak zaznaczyć, że mecz Pogoni z Piastem można określić mianem niewykorzystanych szans. Portowcy w pierwszej połowie mogli przesądzić o swojej wygranej, jednak i gliwiczanie mieli okazje, lecz albo instynktownie bronił szczeciński golkiper - Bartosz Fabiniak, albo zabrakło kilku centymetrów - dokładności przy wykończeniu akcji. - My w pierwszej połowie mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale tego nie uczyniliśmy - mówił po meczu trener Artur Płatek.

Druga połowa była słabsza w wykonaniu Portowców, więcej szans i okazji miał Piast, którym z ławki rezerwowych kierował Dariusz Dudek, a pierwszy trener gliwiczan - Marcin Brosz zasiadł na trybunach. - Co się stało w drugiej połowie z naszą grą? Piast zobaczył, że ta gra jest na ostrzu noża. Goście cofnęli się w drugiej połowie, chcieli grać z kontry, które były w ich wykonaniu bardzo niebezpieczne. Nasza koncepcja gry, którą sobie nakreśliliśmy legła w gruzach - stwierdził Płatek.

Ostatni kwadrans należał jednak do gospodarzy, którzy odważnie zaatakowali bramkę Jakuba Szkatuły. Gola na 2:1 próbował zdobyć Adam Frączczak, bliski strzelenia tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego był Piotr Petasz, jednak futbolówka nie chciała wpaść do siatki. - Ostatnie 15 minut było już zadowalające, brakowało trochę sił bo jednak oba zespoły włożyły ich sporo w to spotkanie. Przed końcem meczu mogliśmy jeszcze ustrzelić bramkę jednak zabrakło trochę szczęścia - mówił trener Pogoni.
Zarówno trener Artur Płatek jak i będący w roli pierwszego szkoleniowca Dariusz Dudek stwierdzili, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Trenerzy bardzo wysoko ocenili mecz szczecinian z Piastunkami. - Mecz mógł się podobać kibicom, myślę że spotkanie Pogoni z Piastem można ocenić na 5 + - stwierdził po meczu Dudek. - A ja postawiłbym 5 - zakończył Artur Płatek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×