Środowy pojedynek był zaległym spotkaniem z 19. kolejki. Wówczas został przełożony z powodu złych warunków atmosferycznych. Ostatecznie został przeniesiony na 13 kwietnia i okazał się szczęśliwy dla GKS Tychy.
Podopieczni Rafała Góraka już w piątej minucie objęli prowadzenie. Wówczas gospodarze popełnili błąd w środku pola w efekcie Czupryna znalazł się w sytuacji sam na sam z Bieszczadem i nie zmarnował tej szansy. Jednobramkowe prowadzenie tyszanie utrzymali już do końca spotkania.
Dzięki wygranej GKS awansował na trzecią pozycję w tabeli i wyprzedził Zawiszę Bydgoszcz. Tyszanie do wicelidera z Legnicy tracą dwa punkty.
Tur Turek - GKS Tychy 0:1 (0:1)
Tur Turek: Bieszczad - Kaczorowski, Wojciechowski. Stachowiak (46' Jóźwiak), Ninković, Kasperkiewicz (70' Witczak), Marcelo, Sędziak, Bebeto, Marciniak, Folc (46' Manelski).
GKS Tychy: Kojdecki - Odrobiński, Kopczyk, Masternak, Lesik (90+3' Łączek), Feruga, Orzechowski, Czupryna (87' Babiarz), Żyła (75' Kruczek), Furczyk (80' Jaromin), Bizacki.
Żółte kartki: Sędziak, Folc, Stachowiak (Tur) oraz Lesik (GKS).
Sędzia: Mariusz Jasina (Wrocław).