Sir Alex Ferguson nie mógł dać szansę gry Waynowi Rooney’owi, który z powodu zawieszenia za wulgarne słowa wykrzyczane w kierunku kamery podczas meczu z West Ham United siedział na trybunach. Man City wyszedł z wysuniętym Mario Balotellim.
Po kwadransie na tablicy świetlnej przy drużynie Manchesteru United powinna widnieć cyferka jeden, ponieważ doskonałą okazję miał Dimitar Berbatov. Bułgar nie zdołał wykorzystać sytuacji sam na sam. Chwilę później najlepszy strzelec MU miał szansę do rehabilitacji, ale znów spudłował. Po przewadze Czerwonych Diabłów do głosu zaczęli dochodzić The Citizens. Edwin Van der Sar musiał napocić się przy strzale Balotelliego, lecz gol nie padł. Holender wybił futbolówkę na rzut rożny. Okazję miał jeszcze Vincent Kompany. Belg uderzył z rzutu wolnego tuż obok słupka.
Manchester City wyszedł na prowadzenie siedem minut po zmianie stron. Błąd popełnił Michael Carrick, który podał wprost do Yaya Toure. Były gracz FC Barcelony wpadł w pole karne i uderzył pod interweniującym Van der Sarem. Kolejne minuty należały do The Citizens. Mogli zdobyć drugą bramkę, ale dobrze interweniował golkiper MU.
Ferguson postanowił zmienić coś w grze. Na boisku wysłał Javiera Hernandeza, będącego w dobrej dyspozycji. 24 minuty przed końcem po strzale Luisa Naniego piłkę na poprzeczkę zbił Joe Hart. Szanse Man Utd na doprowadzenie do remisu zmalały w 72. minucie. Paul Scholes za wejście nakładką w udo Pablo Zabalety zobaczył czerwoną kartkę. Manchester City utrzymał korzystny dla siebie wynik i awansował do finału.
Manchester City - Manchester United 1:0 (0:0)
1:0 - Yaya Toure 52'