Podniesione morale
Jagiellonia, która rundę jesienną zakończyła na 1. miejscu w tabeli, wiosnę zaczęła fatalnie - w ekstraklasie przez pięć pierwszych kolejek nie potrafiła wygrać, a na dodatek odpadła z Pucharu Polski. W dwóch ostatnich meczach Jaga zdobyła jednak komplet punktów i jako jedyna ma szansę (co prawda niewielką) wyprzedzić Wisłę Kraków. Żółto-czerwoni do Białej Gwiazdy tracą sześć "oczek".
- Uwierzyliśmy, że Wisłę nadal możemy dogonić. W tym roku liga jest bardzo wyrównana i ciężko przewidzieć, co może się jeszcze wydarzyć, dlatego nie możemy oglądać się na innych, a zbierać punkty i patrzeć tylko na siebie. Kalendarz gier mamy dobry, ale nie wszystko zależy od nas - przyznaje Tadas Kijanskas, obrońca Jagi. - Atmosfera w zespole nie był zła, kiedy nam nie szło, ale teraz po tych dwóch zwycięstwach morale drużyny się podniosło i widać, że zespół jest naładowany pozytywnie - dodaje.
Mecze prawdy Górnika
Dobry początek wiosny w wykonaniu Górnika sprawił, że w Zabrzu zaczęto odważniej mówić o Lidze Europy. Trójkolorowi mają obecnie 32 punkty, czyli tyle samo "oczek", co trzecia w tabeli Lechia Gdańsk. Przed drużyną Adama Nawałki trzy wyjazdowe mecze z ligową czołówką (Jagiellonia Białystok, Wisła Kraków i Lech Poznań). Po tych spotkaniach będzie już praktycznie jasne, czy Górnik będzie w stanie powalczyć o europejskie puchary. Wiosną zabrzanie przegrali tylko raz - w Wielkich Derbach Śląska 0:3 z Ruchem Chorzów.
Drużyna Nawałki w środę będzie musiała sobie radzić bez dwóch filarów drużyny - pomocnika Grzegorza Bonina i obrońcy Adama Banasia, którzy leczą kontuzje. Obaj urazów nabawili się w ostatniej kolejce, w meczu przeciwko Lechii Gdańsk (0:0). Mimo tych przeciwności losu, piłkarze Górnika wierzą w zwycięstwo.
- Teraz Jagiellonia nie zbiera już tak łatwo punktów, jak jesienią. Gra w kratkę. Ale to zespół doświadczony. I trzeba się nastawić na twardą walkę. Ich boisko przestało być zaczarowane. Każdy tam może wygrać. A my wyciągamy wnioski z wyjazdowych potknięć i porażek, jesteśmy mądrzejsi. Chcemy tam wygrać - zapowiada na łamach Gazety Wyborczej Marcin Wodecki, napastnik Górnika.
W Jagiellonii z powodu kontuzji nie wystąpią El Mehdi Sidqy, Bartłomiej Grzelak i Luka Pejović.
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze / śr 20.04.2011, godz. 20:00
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Cionek, Skerla, Arzumanyan, Kijanskas - Kupisz, Hermes, R. Grzyb, Lato - Seratlić, Frankowski.
Górnik Zabrze: Stachowiak - Bemben, Danch, Jop, M. Magiera - Gasparik, Pazdan, Jeż, Marciniak - Sikorski, Zahorski.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT