Sobota w La Liga: Mourinho na Camp Nou w specjalnej loży, konflikt w szatni Realu?

W Hiszpanii sugeruje się, że Jose Mourinho ukarał Cristiano Ronaldo za jego wypowiedzi. "The Special One" wyda fortunę, by obejrzeć ostatnie El Clasico w loży z dala od fanów Barcy. Tymczasem Atletico zaproponowało przedłużenie umowy Davidowi de Gei.

Mourinho bez kontaktu z zespołem

Wyrzucony przez Wolfganga Starka na trybuny podczas środowych Gran Derbi Jose Mourinho nie będzie mógł komunikować się ani z piłkarzami, ani ze swoim sztabem podczas El Clasico nr 4. "The Special One" nie przekaże więc asystentowi Aitorowi Karance żadnych wskazówek.

Opiekun Królewskich, by w spokoju obserwować poczynania podopiecznych, poprosił więc Barcę o udostępnienie specjalnej loży. Zdaniem hiszpańskiej prasy Duma Katalonii wyraziła zgodę, choć nie musiała tego uczynić. "Mou" czeka jednak wydatek rzędu 20 000 euro.

Ronaldo nie zagra nie z powodu zmęczenia?

Słowa Cristiano Ronaldo krytykujące defensywną taktykę w spotkaniu z Barceloną nie przypadły chyba do gustu Mourinho. W Hiszpanii sugeruje się, że decyzja trenera o niewłączaniu CR7 do kadry na mecz z Saragossą nie była podyktowana przemęczeniem Portugalczyka, a chęcią ukarania go za niepotrzebne wypowiedzi.

Dotychczas taka sytuacja nie miała miejsca - as Królewskich grał zawsze, gdy tylko nie miał kontuzji. Kiedy w tygodniu Real rywalizował w Champions League, Ronaldo zwykle w Primera Division wchodził z ławki. Absencja napastnika oznacza dla niego zmniejszenie szans na tytuł króla strzelców, o który zaciekle rywalizuje z Leo Messim i póki co przegrywa 30 do 31.

Nowe twarze w pierwszej drużynie Barcy?

Pep Guardiola szykuje już kadrę na kolejny sezon. Wiele wskazuje na to, że do drużyny na stałe zostaną włączeni Sergio Roberto i Jonathan Soriano. Pierwszy z nich wziął już nawet udział w spotkaniu z Królewskimi.

19-latkiem Roberto jakiś czas temu interesował się... Real, ale zawodnik odrzucił tę propozycję. Soriano z kolei liczy już niemal 25 lat, lecz znakomicie spisuje się w Segunda Division, gdzie prawdopodobnie wygra klasyfikację strzelców.

Nowy bramkarz na Camp Nou?

Andoni Zubizaretta ma wkrótce udać się do Argentyny, by podpisać kontrakt z 20-letnim Estebanem Andradą, który może kosztować nawet ponad 3 miliony euro. Początkowo golkiper Lanus miałby trafić do drużyny rezerw.

O występach w Blaugranie marzy snajper Villarreal, Nilmar. 26-latek przyznał, że jego wysiłki i praca na treningach nakierowane są na transfer do słynnej drużynie, takiej jak Barcelona. W tym sezonie Brazylijczyk trafił już 16 razy do siatki rywali, ale pozostaje w cieniu kolegi z drużyny, Giuseppe Rossiego.

Prezydent Benfiki negocjował z Realem?

Media donoszą, że rozmowy w sprawie transferu Fabio Coentrao na Bernabeu nabierają rozpędu. Zarządzający klubem z Lizbony Luis Filipe Vieira miał pojawić się w Madrycie i prowadzić rozmowy z władzami Królewskich.

Prezydent Benfiki był w hiszpańskiej stolicy tylko przez kilka godzin, podróżując prywatnym samolotem. Sugeruje się, że Vieira spuścił nieco cenę za 23-letniego defensora, która początkowo miała wynosić 30 mln euro i na którą nie chciał wyrazić zgody Florentino Perez.

Propozycja dla de Gei

Od tygodni trwają spekulacje, czy David de Gea zostanie następcą Edwina van der Sara w Manchesterze United. Tymczasem prezydent Atletico, Enrique Cerezo zaproponował 20-latkowi przedłużenie umowy na Vicente Calderon. Póki co utalentowany golkiper ma kontrakt ważny do 2013 roku.

- Spróbujemy podpisać nową umowę, jednak nie zależy to tylko do nas. Będziemy rozmawiać z nim na temat warunków i zobaczymy, co z tego wyniknie - powiedział na temat de Gei Cerezo. Prezydent odniósł się również do plotek na temat odejścia Sergio Aguero do lokalnego rywala: - On nie ma klauzuli "anty-Real", jednak nigdzie się nie wybiera, a nawet jeśli, to na pewno poza Hiszpanię.

Komentarze (0)