Mistrzostwo dało Borussii zwycięstwo 2:0 nad FC Nuernberg przy równoczesnej porażce Bayeru Leverkusen. Po spotkaniu piłkarze świętowali z kibicami, później radowali się we własnym gronie. - Byliśmy we włoskiej restauracji. Cały zespół, sztab szkoleniowy i działacze, wszyscy oczywiście z osobami towarzyszącymi. Była uroczysta kolacja, przemowy i koniec imprezy. Jednak nie dla nas, bo my ruszyliśmy potem w miasto - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Robert Lewandowski dodając, że do domu wrócił wcześnie nad ranem.
W niedzielę piłkarze mieli normalnie stawić się na treningu. - Na szczęście trener odwołał zajęcia i dał nam dwa dni wolnego. Wszyscy uznaliśmy to za doskonały pomysł - ocenił piłkarz.
Źródło: Przegląd Sportowy.