Wtorek w Serie A: Koniec sezonu dla Glika, De Rossiego i Perrotty, Roma pobiła rekord klubu!

Kamil Glik za czerwoną kartkę, którą zobaczył podczas starcia z AS Romą został zawieszony na trzy mecze, przez co nie zagra do końca sezonu! Z podobnych przyczyn na boisku już nie zobaczymy Daniele De Rossiego i Simone Perrotty. Ponadto AS Roma pobiła dotychczasowy rekord klubu, natomiast Luigi Del Neri jest niepewny swojej przyszłości.

Koniec sezonu dla Glika!

Kamil Glik za faul w polu karnym podczas starcia z AS Romą oraz sprowokowanie rzutu karnego został zawieszony aż na trzy mecze. Tym samym reprezentant Polski w tym sezonie już nie zagra, a niewykluczone, że nie wystąpi już także w barwach AS Bari.

Polak został zawieszony aż na trzy spotkania, ponieważ wcześniej miał na swoim koncie trzy żółte kartki, a najpierw zobaczył czwartą w tym sezonie (jedna kolejka zawieszenia) i dodatkowo za brutalny faul w szesnastce został zdyskwalifikowany na dwa starcia, co daje łącznie trzy spotkania.

Del Neri niepewny swojej przyszłości

Nadal niepewna jest przyszłość Luigi Del Neriego w Juventusie Turyn. Szkoleniowiec po zwycięstwie nad Lazio przyznał, że być może po zakończeniu rozgrywek odejdzie z zespołu Starej Damy.

- Jeżeli chodzi o moją przyszłość, to nie mam nic do powiedzenia. Może się zdarzyć, że po sezonie drogi moje i Juventusu się rozejdą. Zobaczymy, jak to będzie. Wolę się teraz skupić na tym zwycięstwie, które przybliża nas do liczących się miejsc. W tym momencie wiele ekip walczy - mówił.

Juventus włączył się do wyścigu o Zieglera

Wydawało się, że Szwajcar Reto Ziegler po sezonie wzmocni szeregi rzymskiego Lazio, ale do wyścigu o bocznego defensora Sampdorii Genua włączył się Juventus Turyn.

Umowa Zieglera wygasa z końcem sezonu. Piłkarz może więc zmienić otoczenie zupełnie za darmo. Włodarze Bianconeri upatrują w tym zawodniku realne wzmocnienie boku obrony.

Lazio wściekłe na Romę i sędziów

Prezydent rzymskiego Lazio, Claudio Lotito jest wściekły, że AS Roma otrzymała w tym sezonie aż trzynaście rzutów karnych, w tym kilka wątpliwości. Giallorossi jedenaście jedenastek zdołali wykorzystać.

Jeśli chodzi o trzy ostatnie pojedynki, to piłkarze Vincenzo Montelli otrzymali aż pięć rzutów karnych, w tym dwa w ostatnim starciu z AS Bari (pierwsza jedenastka była mocno wątpliwa).

Sporo razy na wapno wskazywali także sędziowie w spotkaniach z udziałem SSC Napoli, które na dziesięć rzutów karnych wykorzystało siedem. Ponadto drużyny Sampdorii i Bari ośmiokrotnie wykonywały jedenastki, a Inter, Milan, Udinese oraz Brescia po sześć.

Koniec sezonu dla De Rossiego i Perrotty

AS Roma w ostatnich meczach tego sezonu będzie sobie musiała poradzić bez dwóch kluczowych pomocników: Daniele De Rossiego i Simone Perrotty.

Obaj piłkarze zostali zawieszeni przez Wydział Dyscypliny na trzy kolejki za zachowanie podczas meczu z AS Bari. Perrotta i De Rossi zostali wyrzuceni z boiska za uderzenie rywala.

Podział wśród kibiców Napoli

Kibice SSC Napoli są podzieleni. Część z nich bardzo chce, aby Walter Mazzarri został w klubie, druga część natomiast po tym, jak media podały informacje, że szkoleniowiec odejdzie do Juventusu już teraz każą się mu wynosić.

Niebiescy rozgrywają znakomity sezon, dzięki czemu zobaczymy ich w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.

Roma pobiła rekord klubu

W bieżącym sezonie ligowym piłkarze AS Romy już trzynastokrotnie wykonywali rzuty karne. To nowy rekord klubu. Wcześniejszy wynosił 11 (sezon 2005/2006 i 2009/2010).

W trzech ostatnich meczach Serie A sędziowie pięciokrotnie przyznawali rzymianom jedenastki, dwukrotnie w konfrontacji z AS Bari. Sytuacji przyglądają się inne włoskie kluby, walczące o czwarte miejsce w tabeli. Lazio i Udinese są oburzone.

Jeżeli tak dalej pójdzie Roma przybliży się do rekordu absolutnego ligi. W sezonie 1950/51 sędziowie przyznali jednej drużynie osiemnaście karnych. Tym zespołem był AC Milan.

Del Piero nie patrzy na tabelę

Alessandro Del Piero koncentruje się tylko i wyłącznie na najbliższym starciu z Chievo Verona. Kapitan Juventusu Turyn nie myśli o tym, że Stara Dama jeszcze może uratować ten sezon i zagrać w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa z Lazio. Bardzo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Nie patrzymy na tabelę, nie myślimy o tym, na którym miejscu możemy zakończyć sezon. Teraz myślimy tylko o najbliższym meczu z Chievo - mówił.

Źródło artykułu: