Schalke po pożegnaniu z LM: To był wspaniały sezon, ale Manchester pokazał nam miejsce w szeregu

- Żeby pokonać Czerwone Diabły, trzeba zagrać swoją najlepszą piłkę. My nie zrobiliśmy tego ani w pierwszym meczu, ani na Old Trafford - komentuje smutny Manuel Neuer. Niemcy nie ukrywają jednak satysfakcji z dotarcia do najlepszej "4" Champions League.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

- Mieliśmy wspaniały sezon w Lidze Mistrzów - powiedział tuż po końcowym gwizdku dyrektor S04, Horst Heldt. - Szczególnie cenne jest historyczne zwycięstwo z Interem, o którym będzie się mówiło przez lata. Gdy jest się w półfinale, oczywiście chce się przejść dalej, więc jesteśmy zawiedzeni - przyznał.

Sir Alex Ferguson w rewanżu dał odpocząć największym gwiazdom, co miało zwiększyć szanse Koenigsblauen. - Ludzie mówią, że grali drugim składem, ale to wciąż klasowy zespół. Nie byliśmy w stanie rywalizować z nimi na równi. To samo miało miejsce w pierwszym pojedynku. Przeciwnicy byli zbyt silni, a my zasłużyliśmy na porażki - ocenił po przegranej 1:4 dyrektor sportowy.

Po wielkim występie na Veltins-Arena tym razem nie najlepiej spisał się Manuel Neuer, który popełnił fatalny błąd przy golu Darrona Gibsona na 2:0 dla Man Utd. - Do takiego strzału w pierwszym meczu nie potrzebowałby nawet jednej ręki - skomentował Franz Beckenbauer. Serwis goal.com przyznał golkiperowi przeciętną notę "4" w 10-stopniowej skali. - To znów nie był nasz dzień, dokładnie tak jak tydzień temu. Rozegraliśmy świetny sezon i możemy być dumni, ale o obu starciach z Man Utd musimy jak najszybciej zapomnieć - skomentował Neuer.

W którym elemencie liderzy Premier League byli lepsi od drugiej drużyny Serie A, którą Schalke w dwumeczu rozbiło 7:3? - Manchester grał szybciej piłką niż Inter i szybciej się poruszał. Włosi pozwalali nam na znacznie więcej. United bronili się dziesięcioma zawodnikami i tymi samymi dziesięcioma błyskawicznie przechodzili do ataku, co czyniło ich niezwykle silnymi - uważa Benedikt Hoewedes. - Przez pierwsze 25 minut byliśmy dłużej w posiadaniu piłki, ale fatalny błąd defensywy przy pierwszym straconym golu ustawił mecz - dodał Ralf Rangnick.

Trafiliśmy na lepszego od nas rywala. Osiągnęliśmy granicę naszych możliwości - mówią zgodnie trener Schalke i Christoph Metzelder. - Z niecierpliwością będziemy oczekiwać finału. Chcieliśmy się tam dostać, ale tylko Barca i Manchester na to zasłużyły. To z pewnością dwa najlepsze teamy w Europie - twierdzi Hoewedes.

Jakie plany ma Schalke? - W Bundeslidze musimy teraz traktować wszystkich rywali poważnie. A w finale krajowego pucharu potrzebna nam będzie pewność siebie - zapowiada Neuer, który wciąż nie ogłosił, w jakim klubie występować będzie w sezonie 2011/2012. - Nie chcę mówić teraz o mojej przyszłości. Liga Mistrzów to wielka rzecz, wielkie wyzwanie i chcę w niej zagrać w przyszłym roku - zadeklarował gwiazdor S04. - Ma ważny kontrakt i mam nadzieję, że z nami zostanie - wierzy Rangnick.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×