Kolejny piłkarz o krok od Realu
Nie zakończyły się jeszcze rozgrywki ligowe w Hiszpanii, a włodarze Realu Madryt już planują zakupy. W przyszłym sezonie w barwach Królewskich najprawdopodobniej zobaczymy Jose Callejona, a ostatnio pojawiła się również informacja o zakupie Nuri Sahina.
24-letni skrzydłowy Espanyolu Barcelona ma trafić na Santiago Bernabeu za 5 mln euro, a finalizacja transferu nastąpi pod koniec miesiąca. Callejon jest wychowankiem Królewskich, jednak nigdy na stałe nie przebił się do podstawowego składu i w 2008 roku zasilił właśnie ekipę Los Pericos.
Nieznana przyszłość Adebayora
Trener Jose Mourinho wciąż nie zdecydował o losie Emmanuela Adebayora. Togijczyk w styczniu trafił do Realu na zasadzie wypożyczenia i Królewscy mogą wyłożyć 16 mln euro za jego definitywne kupno.
27-latek odgrywa w ekipie Portugalczyka głównie rolę rezerwowego i w lidze strzelił zaledwie dwie bramki. Dodatkowo klub musiałby podpisać z nim kontrakt na minimum 4 sezony. Z tego względu Adebayor może powrócić do Manchesteru City, a na stałe do pierwszego składu dostałby się wychowanek - Alvaro Morata.
Golkiper na celowniku Barcelony
Również FC Barcelona liczy na letnie wzmocnienia. Katalończycy chcą sprowadzić nowego golkipera, a na radarze znalazł się 20-letni Esteban Andrada z argentyńskiego Lanus.
Klub z Ameryki Południowej liczy na zapłatę rzędu 4 mln euro, a porozumienie ma zostać zawarte jeszcze w tym miesiącu.
Andrada z bardzo dobrej strony pokazał się na mistrzostwach swojego kontynentu U-20, gdzie był jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji.
Benzema nie skrytykował sędziego i zasiadł na ławce?
Jedną z niespodzianek na rewanżowe spotkanie pomiędzy FC Barceloną i Realem Madryt był brak w podstawowym składzie Karima Benzemy. Według hiszpańskiego dziennika El Pais mogło to być związane z wystąpieniem Francuza na konferencji prasowej, na której nie skrytykował decyzji sędziów.
Gazeta przytacza również absencję Cristiano Ronaldo podczas ostatniego ligowego meczu z Saragossą. Portugalczyk skrytykował taktykę Mourinho, za co miał "otrzymać" miejsce na ławce rezerwowych.
Real znów pozwał Barcelonę
Włodarze Realu Madryt zdecydowali się złożyć apelację wobec ostatniej decyzji UEFA. Królewscy mają pretensje do symulujących piłkarzy FC Barcelony i czerwonej kartki dla Pepe w pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów pomiędzy dwoma ekipami.
Skarga Królewskich została odrzucona w pierwszej instancji, ale klub zdecydował się skorzystać z możliwość 3-dniowego odwołania. UEFA o swojej decyzji ma poinformować 16 maja.
Możliwe osłabienia w Atletico
W najbliższej serii spotkań trener Atletico Madryt może nie skorzystać z dwóch swoich graczy. Problemy z urazami mają Diego Costa oraz Tiago i ich występ przeciwko Maladze w sobotę stoi pod znakiem zapytania.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)