Stal Stalowa Wola w ostatniej kolejce przegrała na własnym boisku z Okocimskim Brzesko 0:2. Stalowcy grają w kratkę, a wiosna jest w ich wykonaniu niezbyt dobra. W dziewięciu pojedynkach rozegranych do tej pory w rundzie rewanżowej zielono-czarni zdobyli zaledwie 12 oczek. Dobra gra jesienią rozbudziła apetyty na awans w hutniczym mieście. W klubie poczyniono wzmocnienia, ale jak na razie nie do końca o wszystkich można mówić pozytywnie.
Piłkarze Stali już otrząsnęli się z przykrej przegranej z Okocimskim Brzesko. Stalowcy wiedzą także, że w sobotę również nie będzie łatwo, ale są pełni nadziei na osiągnięcie korzystnego rezultatu. - Nie ma co rozpamiętywać porażkę z Okocimskim. Rozegraliśmy jedno z lepszych spotkań w tym sezonie. Niestety, po tej porażce czołówka nam trochę odskoczyła. Gdybyśmy wygrali, to ta różnica punktowa byłaby bardzo mała. W dodatku pozostało mało spotkań do końca sezonu. W Płocku będzie ciężki mecz. Na pewno nie pojedziemy tam zagrać otwartej piłki. Jeśli uda się strzelić bramkę, to jestem dobrej myśli - stwierdził pomocnik Stalówki, Daniel Radawiec
W składzie Stalówki zabraknie jedynie kontuzjowanego Macieja Witka. Do gry wrócił natomiast Daniel Radawiec, który w ostatnim czasie narzekał na uraz kolana. Do dyspozycji trenera Sławomira Adamusa będzie również, pauzujący w meczu z Okocimskim Brzesko za żółte kartki, obrońca Marek Drozd.
Wisła Płock w ostatniej serii gier zremisowała w Olsztynie z OKS-em. Wcześniej Nafciarze cztery razy z rzędu odprawiali rywali z kwitkiem. Dobra passa spowodowała, że po fatalnym początku rundy Wiślacy wskoczyli do czołówki i są jednym z głównych faworytów do awansu do pierwszej ligi. Jeszcze miesiąc temu w kadrze zespołu doszło do sporego zawirowania. Do drużyny rezerw przesunięci zostali Piotr Karwan i Bartosz Wiśniewski. Z kolei z Marcinem Pacanem, Danielem Koczonem i Tomaszem Grudniem chciano rozwiązać umowy. Skruchę okazał ten ostatni i jak na razie wrócił do treningów z zespołem.
W meczu ze Stalą trener Mieczysław Broniszewski będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich graczy. Szkoleniowiec Nafciarzy zapewne będzie bardzo liczył na Kamila Bilińskiego, który w ostatnich trzech meczach zdobył cztery gole. Równie ważny będzie dobry występ głównego kreatora gry Marcina Nowackiego.
Wisła Płock - Stal Stalowa Wola / sob 07.05.2011 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Wisła: Kamiński - Nadolski, Wyczałkowski, Rafael, Hus, Jaroń, Adamczyk, Gueye, Nowacki, Lewandowski, Biliński.
Stal: Socha - Demusiak, Wieprzęć, Kusiak, Byrski, Piątkowski, Skórki, Horajecki, Radawiec, Getinger, Gęśla.
Sędzia: Wojciech Sawa (Chełm).