- Obaj zawodnicy przeszli już początkowe badania, które będą kontynuowane w poniedziałek. Ze wstępnych informacji wiemy, że nie są to groźne urazy. Decyzja odnośnie ich występu w najbliższym spotkaniu zostanie podjęta po poniedziałkowych badaniach - powiedział Michał Kulesza, rzecznik Widzewa Łódź.
Przypomnijmy, że Wojciech Szymanek opuścił boisko w Białymstoku w 24. minucie, kiedy zasygnalizował trenerowi, że nie może kontynuować gry. Za 29-letniego obrońce pojawił się Darvydas Sernas. Natomiast Mroziński nabawił się urazy w kontakcie z jednym z białostocczan i murawę boiska opuścił na noszach. W 70. minucie zastąpił go Bruno Pinheiro.
Najbliższe ligowe spotkanie zawodnicy Widzewa Łódź rozegrają w środę 11 maja, kiedy to przed własną publicznością zmierzą się z GKS-em Bełchatów.