Zobacz alkoholową imprezę FC Koeln z udziałem Polaków po utrzymaniu w Bundeslidze

Niemiecki dziennik Bild opisał i zilustrował szaloną radość piłkarzy FC Koeln z utrzymania w Bundeslidze. Podczas całonocnego party prym wiedli m.in. Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk, którzy podczas zabawy chętnie pozowali do zdjęć.

FC Koeln, pokonując w sobotę 2:0 Eintracht, zapewnił sobie utrzymanie. Cały sezon dał się jednak piłkarzom mocno we znaki (długie tygodnie w strefie spadkowej, dwie zmiany trenerów, kompromitująco wysokie porażki, groźby ze strony kibiców). Nic więc dziwnego, że gdy pozostanie w Bundeslidze stało się pewne Koziołki musiały odreagować stres i napięcie.

Jak donosi Bild, podopieczni Volkera Finke urządzili sobie prawdziwy maraton "mega-party". Piwo miało pojawić się już w szatni we Frankfurcie tuż po końcowym gwizdku o 17.30. - Po zejściu z murawy była w nas mieszanka ulgi i ekstazy - przyznał obrońca Christian Eichner. Impreza na dobre rozkręciła się w autokarze, którym drużyna wracała do Kolonii.

Po obiedzie w restauracji piłkarze późnym wieczorem udali się do jednej z miejscowych dyskotek. Zdaniem dziennikarzy piwu i drinkom nie było końca, a jednym z najaktywniejszych, co pokazują zdjęcia, był "Peszkin". - To feta, na którą zasłużyliśmy - tłumaczył z promiennym uśmiechem Lukas Podolski, który jako jeden z niewielu nie pił alkoholu. W świętowaniu uczestniczył również Adam Matuszczyk, który około 2 nad ranem wraz z kilkoma zawodnikami przeniósł się do innego klubu, by podczas tańca "wyrzucić z siebie całą presję ostatnich tygodni".

Party zakończyło się dopiero o 5.30 w jednym z kolońskich stoisk z kebabami. Podczas spożywania "posiłku" przez dziennikarzy przyłapany został niedbający tym razem o zdrowe odżywanie Peszko...

Zobacz jak Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk świętują utrzymanie

Komentarze (0)