Trener kadry Franciszek Smuda i prezes PZPN Grzegorz Lato chcą, aby sztab reprezentacji został wzmocniony. Potrzebują człowieka, który pełniłby funkcje reprezentatywne i koordynowałby działania całej kadry. Szukają znanego nazwiska, które cieszy się autorytetem w środowisku piłkarskim. Zarówno Włodzimierz Lubański, jak i Grzegorz Mielcarski spełniają te kryteria. Jednak dużo wyższe notowania ma Lubański.
Obaj kandydaci znają dobrze prezesa PZPN. Lubański grał w nim w jednej reprezentacji, a Mielcarski był jego podopiecznym w czasie, gdy ten prowadził Olimpię Poznań. Szanse Lubańskiego są dużo większe, zwłaszcza że Mielcarski już wcześniej odmówił współpracy z reprezentacją, gdy miał działać w ramach Wydziału Zagranicznego PZPN.
W przypadku Lubańskiego do uzgodnienia pozostały już tylko warunki finansowe. Decyzja o zatrudnieniu dyrektora reprezentacji powinna zapaść w najbliższych dniach.