Prezydent Bydgoszczy: Stadion Zawiszy jest bezpieczny

Od ponad tygodnia w ogólnopolskich mediach trwa dyskusja o sposobie organizacji finału Pucharu Polski w Bydgoszczy. Zdaniem części obserwatorów stadion Zawiszy nie spełniał podstawowych warunków bezpieczeństwa.

Zupełnie odmiennego zdania jest prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Jego zdaniem obiekt jest przygotowany do organizacji imprez piłkarskich, bowiem był także wcześniej zgłoszony jako stadion rezerwowy dla piłkarzy Lecha Poznań w Lidze Europejskiej. Niżej przedstawiamy pełną treść oświadczenia prezydenta miasta.

"Szanowni Państwo, Redaktorzy, Przedstawiciele mediów,

W związku z publiczną dyskusją o bezpieczeństwie imprez masowych rozgorzałą po Finale Pucharu Polski w Bydgoszczy, w której padają słowa o nieprzystosowaniu obiektu bydgoskiego Zawiszy do rozgrywania meczów piłkarskich, informuję:

1) Stadion został zmodernizowany w 2008 roku, zgodnie z prawem budowlanym. W czerwcu 2008 roku nadzór budowlany udzielił pozwolenia na użytkowanie rozbudowanych i przebudowanych obiektów sportowych Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego "Zawisza" (decyzja PINB-7114/1409/08 JK).

2) Policja wielokrotnie weryfikowała przydatność stadionu do przeprowadzania meczów piłkarskich, nie wnosząc uwag uniemożliwiających ich rozgrywanie.

3) Na stadionie rozegrano kilkadziesiąt spotkań piłkarskich, w tym międzynarodowych z udziałem reprezentacji Polski, także certyfikowanych i nadzorowanych przez UEFA.

4) W 2010 roku Stadion Zawiszy został zgłoszony, jako obiekt rezerwowy drużyny Lecha Poznań, w rozgrywkach Ligi Europejskiej w sezonie 2010/2011.

5) Obiekt jest wyposażony w kompleksowy system monitoringu (67 kamer) oraz kołowroty.

6) W 2010 roku na stadionie rozegrany został Finał Pucharu Polski pomiędzy Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok. Było to wspaniałe sportowe widowisko zarówno na murawie, jak i na trybunach.

Czy obiekt jest bezpieczny? TAK. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, niech odpowie publicznie na pytanie:

Który stadion w Polsce, Europie bądź na świecie zatrzyma dwutysięczny tłum chuliganów wdzierających się na płytę boiska? Czy murawa powinna być otoczona murem, kratami i zasiekami?

Śmiem twierdzić, że taki obiekt nie istnieje. Nawet najnowocześniejsze stadiony na taką agresję i wandalizm pseudokibiców nie są przygotowane."

Komentarze (0)