Zwycięzca bierze wszystko - zapowiedź spotkania Polonia Bytom - Górnik Zabrze

Pierwsza odsłona piłkarskiego maratonu na finiszu ligi powoli dobiega końca. Po ostatniej kolejce w Bytomiu ciężko szukać optymistów. Polonia przegrała z Cracovią w meczu o życie i ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Na dodatek finisz ligi dla bytomskiej drużyny będzie arcytrudny, bo po meczu z Górnikiem czeka ją wyjazdowe starcie z innym bezpośrednim rywalem do walki o utrzymanie Arką Gdynia, a potem potyczki z Lechem w Bytomiu i Legią w Warszawie.

Znacznie lepsze nastroje panują w Zabrzu. Górnik teoretycznie może być spokojny o ligowy byt. Formalnie do postawienia kropki nad "i" zabrzanom potrzeba punktu, bądź porażki Pasów. O walce o utrzymanie nikt przy Roosevelta jednak nie myśli. Rozochoceni ostatnimi niezłymi wynikami w meczach z Wisłą w Krakowie (2:0) i Legią w Zabrzu (1:1) Trójkolorowi odważniej patrzą w górę tabeli. Co prawda wydaje się, że o grze o europejskie puchary Górnik już nie myśli, ale miejsca w przedziale 4-6 są na wyciągnięcie ręki. Aby tak się stało, zabrzanie muszą przywieźć punkty z Bytomia.

Do piątkowego starcia oba zespoły przystąpią w optymalnych zestawieniach. Sztab szkoleniowy Polonii nie będzie mógł skorzystać jedynie z wyłączonych z gry od dłuższego czasu Przemysława Trytko i Clemence’a Matawu. Czwartą obejrzaną w tym sezonie żółtą kartkę odpokutować będzie musiał z kolei Łukasz Tymiński.

W kadrze Górnika zabraknie za to Michała Bembena, Piotra Gierczaka i Rafała Pietrzaka, którym trener dał po meczu z Legią odpocząć. Kontuzje leczą w dalszym Maciej Bębenek i Michał Jonczyk. Co warte uwagi, ten ostatni w jesiennym meczu obu drużyn przy Roosevelta strzelił debiutancką na boiskach ekstraklasy bramkę i chwilę później zerwał więzadła krzyżowe, a uraz ten wyłączył go z gry do końca sezonu. Do kadry wracają za to Michał Pazdan, Tomasz Zahorski i Grzegorz Bonin. Dla tego ostatniego będzie to powrót na boisko po blisko miesięcznej przerwie.

- Musimy zapomnieć o meczu z Cracovią i pokonać Górnika, bo inaczej ciężko będzie nam się w tej lidze utrzymać. Końcówkę rundy mamy bardzo ciężką i potrzebujemy dwóch zwycięstw u siebie, ale przydałoby się też coś uszczknąć na wyjeździe. Najpierw musimy zgarnąć całą pulę w derbach, a potem będziemy myśleć co dalej - zapowiada Mateusz Żytko, strzelec honorowej bramki dla Polonii w meczu z Cracovią.

Zabrzanie nie zamierzają jednak tanio sprzedać w Bytomiu skóry. - Nie interesuje nas pozycja, na której jest Polonia i sytuacja w jakie się ta drużyna znajduje. Dla nas to kolejny mecz, w którym zagramy o zwycięstwo. W derbach ostatnio szło nam w kratkę, ale wygrywając w Bytomiu choć trochę zamażemy plamę, jaką daliśmy na początku rundy w Chorzowie - przekonuje Adam Banaś, kapitan drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Piątkowe starcie będzie meczem o prym na Górnym Śląsku. Na razie derbowej tabeli przewodzi Polonia, która dwukrotnie pokonała Ruch i przywiozła punkt z Zabrza. Górnik w klasyfikacji jest drugi po notując zwycięstwo i porażkę z Ruchem i oczko w jesiennym meczu z Polonią. Jeżeli Trójkolorowi przy Olimpijskiej wygrają, ekstraklasowy prym na Górnym Śląsku będzie należał do nich. W przypadku remisu bądź zwycięstwa Polonii królową Śląska zostanie bytomska drużyna.

Polonia i Górnik o ligowe punkty ścierały się dotychczas 51 razy. Bilans tych spotkań przemawia zdecydowanie na korzyść zabrzan, którzy 27 razy wygrali, 17 pojedynków kończyło się podziałem punktów, a 7 razy z boiska z tarczą schodzili bytomianie. Bramki wynoszą 87-45 na korzyść Górnika.

Polonia Bytom - Górnik Zabrze / pt. 13.05.2011 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Polonia: Juszczyk - Hricko, Żytko, Telichowski, Król, Jarecki, Kobylik, Hanek, Radzewicz, Barcik, Vascak.

Górnik: Stachowiak - Pazdan, Banaś, Jop, Magiera, Bonin, Przybylski, Kwiek, Gasparik, Jeż, Sikorski.

Sędzia: Radosław Trochimiuk (Cieszyn).